W dodatku zatrudnienie w Kanadzie jest w najgorszym stanie od 1982 roku, co sygnalizuje, że kraj może wchodzić w recesję. W listopadzie znikło 70,6 tys. miejsc pracy, podało w piątek biuro statystyczne. To prawie trzy razy tyle, ile przewidywali ekonomiści.

Kanadyjski dolar spadł do 1,2702 dolara amerykańskiego w piątek z poziomu 1,2398 (28 listopada). W ciągu 6 miesięcy stracił już 20 proc. wartości.

Kanadyjski bank centralny zmniejszał już stopę overnight sześć razy od grudnia 2007 r. od 4,5 proc do 2,25 proc.

Północny sąsiad USA ma jednak problemy nie tylko z globalnym kryzysem. Cierpi też na zamieszaniu politycznym, ponieważ kanadyjski premier Stephen Harper zdecydował w czwartek o zawieszeniu parlamentu do 26 stycznia przyszłego roku, by uniknąć rozwiązania rządu. To wyjątkowa procedura.

Reklama