Kontrowersyjne darowizny fundacji Muska
Dane te pochodzą z najnowszego zeznania podatkowego Muska, do którego dotarł w czwartek Bloomberg News. Roczne zeznanie wskazuje na to, że fundacja uzyskała duży finansowy impuls dzięki posiadaniu akcji Tesli. Przekazała także 137 mld dol. innej organizacji non-profit Muska „The Foundation”, której celem było założenie szkoły podstawowej i średniej o profilu STEM (generalnie nauki ścisłe, w tym nauki przyrodnicze, technologia, inżynieria oraz matematyka).
Okazuje się, że fundacja Muska złamała prawo, kolejny rok z rzędu nie przekazując odpowiedniej części swoich aktywów w postaci donacji. To już trzeci taki przypadek z rzędu – poinformował „The New York Times”. W 2023 roku fundacja nie osiągnęła dolnego progu 421 mln dol. w darowiznach. Pod „kreską” była także w 2021 i 2022 roku. Zasada 5 proc. mówi, że prywatne fundacje są prawnie zobowiązane do przekazywania co najmniej wspomnianego odsetka swoich aktywów na cele charytatywne.
Co grozi fundacji Muska za złamanie prawa?
Jakie mogą być konsekwencje dla fundacji Muska? Zgodnie z prawem będzie musiała ona przekazać na okreśone cele w przyszłym roku wyższy odsetek aktywów lub zapłacić surową karę na rzecz IRS – specjalnego rządowej agencji odpowiadającej za ściąganie podatków.
Fundacja Muska wzbudza wiele kontrowersji. Nie zatrudnia żadnych pracowników i jest kierowana przez trzyosobowy zarząd wolontariuszy, kierowany przez samego Muska. Trudno też doszukiwać się w jej działaniach dużych prospołecznych i pożytecznych akcji. Wygląda raczej na podmiot, który ma realizować w ukryty sposób interesy samego Muska.
W marcu „Times” opisywała działania fundacji jako chaotyczne, a jej głównym celem miało być uzyskanie przez Muska dużych ulg podatkowych. Podmiot miał także wspierać firmy należące do biznesmena. Według „Timesa” w latach 2021 i 2022 około połowa darowizn fundacji była w jakiś sposób powiązana z samym Muskiem, jego firmami lub pracownikami.