Przed jakim wyzwaniem stoją dziś polskie firmy rodzinne?

Są w wyjątkowym, a zarazem kluczowym momencie zmiany pokoleniowej. Mowa szczególnie o biznesach założonych na początku lat 90. Rośnie liczba przedsiębiorców w wieku emerytalnym, którzy w ciągu najbliższych 10 lat nie będą już aktywni zawodowo. Przekazywanie sterów będzie odbywać się w przeważającej większości firm po raz pierwszy.

Jak ważna jest to część polskiej gospodarki?

Firmy rodzinne są głównym pracodawcą w Polsce. Pracuje w nich 52 proc. zatrudnionych. O ich sile świadczy również duży wzrost przychodów na przestrzeni ostatnich 15 lat. Z naszego raportu „Od założyciela do następcy”, wynika, że w firmach prywatnych, prowadzących sprawozdawczość finansową między 2007 a 2023 rokiem, przeciętne przychody zwiększyły się 2,5-krotnie z 30 do 80 mln zł.

Wspomniał pan, że w dużej części z nich sukcesja odbędzie się po raz pierwszy. Czy w związku z tym oczekują wsparcia w tym procesie?

Z rozmów jakie prowadzimy z klientami wynika, że dyskusje i negocjacje na linii nestor-sukcesor stały się w wielu firmach intensywniejsze w ostatnim czasie. Głównie z uwagi na rosnącą popularność fundacji rodzinnych ale również problemy zdrowotne członków rodziny czy przypadki nagłej sukcesji, które wydarzyły się wśród zaprzyjaźnionych przedsiębiorców. Zwiększył się zatem głód wiedzy i poszukiwanie partnerów do rozmowy na temat sukcesji oraz prac nad dziedziczeniem majątku prywatnego i firmowego. To sprawia, że dla firm rodzinnych istotne stają się podmioty, u których mogą pozyskać informacje i specjalistyczną wiedzę potrzebną w dalszym prowadzeniu firmy.

Przed jakimi wyzwaniami stoją więc przedsiębiorcy?

Potrzeby przedsiębiorców – klientów zamożnych, związane z obszarem dziedziczenia, są bardzo zróżnicowane. Decyzje dotyczące podziału majątku prywatnego czy firmowego oraz kompetencji w firmie wśród dzieci, ustalenie ram czasowych do przekazania steru w ręce sukcesorów czy nawet stworzenie indywidualnej ścieżki edukacyjnej dla następcy, to tylko niektóre z wyzwań przed jakimi dzisiaj stoją klienci. W procesie sukcesji pomocne może okazać się obiektywne podejście do tego procesu osoby całkowicie nie zaangażowanej w życie rodziny i przedsiębiorstwa.

Czy bank i instytucje finansowe mogą być ważnym doradcą w procesie sukcesji?

Odgrywają one ważną, a czasem nawet kluczową rolę we wzroście i rozwoju firm. Dlatego – zdecydowanie tak. Rolą banku jest pokazanie szerszej perspektywy, aby klient mógł zderzyć swoje myśli z osobami z doświadczeniem w procesach sukcesyjnych innych firm mierzących się z podobnymi wyzwaniami.

W jaki sposób Bank Pekao S.A. wspiera przedsiębiorców w tym procesie?

W 2023 r. powołaliśmy Biuro Family Office, które jest nakierowane na pomoc polskim biznesom w obszarze dziedziczenia i sukcesji. Za sprawą doświadczonych ekspertów oferujemy za jego pośrednictwem niezależne i neutralne podejście do całego procesu. Nasi specjaliści opiekują się klientami na każdym z jego etapów w zależności od potrzeb i sytuacji. Senior Family Officer dokonuje indywidualnej oceny sytuacji klienta, a dzięki rozległej wiedzy z wielu obszarów oraz odpowiedniego przygotowania psychologicznego, dopasowuje rozwiązania do potrzeb biznesowych klienta. Pekao podchodzi do tego kompleksowo, stąd np. w przypadku potrzeby uzyskania wyspecjalizowanego doradztwa prawnego czy podatkowego umożliwia klientom kontakt ze sprawdzonymi partnerami zewnętrznymi. W listopadzie tego roku oferta Family Office powiększyła się o dostęp do kolejnych prestiżowych usług, takich jak zindywidualizowana opieka medyczna czy dostęp do luksusowych podróży. Wiemy, że nie ma jednej recepty i jednego uniwersalnego rozwiązania, które będzie remedium na wszystkie problemy. Dlatego stawiamy na indywidualne podejście i przedstawienie wszystkich możliwości jakie są dostępne na rynku.

Kto zgłasza się po pomoc do banku w przeprowadzeniu międzypokoleniowego transferu?

Od wejścia w życie ustawy o fundacjach rodzinnych klienci stale zadają nam pytania związane z sukcesją i dziedziczeniem majątku. Zauważyliśmy jednak, że zwiększył się odsetek sukcesorów, którzy chcą z nami rozmawiać o tym, co jest dla nich ważne zanim przejmą odpowiedzialność za prowadzenie firmy rodzinnej. Wśród zgłaszających się są nie tylko nestorzy, którzy mają pytania na temat tego, od czego zacząć, na czym się skupić i jakich klasycznych błędów nie popełnić, aby przeprowadzić sukcesję dobrze. Obserwujemy też większe zainteresowanie potencjalnych sukcesorów rodzinnych biznesów, którzy sami chcą wiedzieć z czym się mogą mierzyć i potrzebują wskazówek, aby dobrze się do tego przygotować. To napawa nas optymizmem, ponieważ według naszego raportu, jednym z największych problemów związanych zwykle z sukcesją jest jednak brak woli potencjalnych sukcesorów do tego, aby przejąć odpowiedzialność za prowadzenie firmy.

Jak z perspektywy półtora roku działania Biura Family Office ocenia pan jego wpływ na polskie firmy rodzinne?

Przekonaliśmy się jakważną rolę odgrywamy w tym nierzadko trudnym i długotrwałym procesie. Od właścicieli firm, ale także sukcesorów, kadry zarządzającej firmą czy nawet samych pracowników, słyszymy niejednokrotnie, że czują się bezpieczniej, jeśli sprawy związane z sukcesją są zaplanowane i krok po kroku wdrażane. Trzeba pamiętać, że skutecznie obsłużona sukcesja, to nie tylko taka w której na miejsce nestora wchodzi do firmy sukcesor i przejmuje stery. Wiele jest takich przypadków, w których rodziny potrzebują wsparcia w sytuacji, kiedy wiedzą już, że planowanej przez nich sukcesji nie będzie, albo odbędzie się w innej formie niż planowali. To również jest duże wyzwanie, przed jakim stoi dzisiaj część właścicieli i oni też potrzebują wsparcia oraz pokazania kierunku, w jakim powinni podążać, aby zachować ciągłość działania firmy.

Dlatego w naszej działalności bardzo mocno stawiamy na proces edukacji i uświadamiania ryzyk związanych z procesem sukcesji. Zależy nam, aby scenariusz finalnie wybrany przez rodzinę był poparty analizą wszystkich dostępnych na rynku rozwiązań. W zależności m.in. od rodzaju prowadzonej działalności, wieku założycieli firmy a także wykształcenia i planów dzieci, czy też samej struktury biznesu i posiadanego majątku, rozwiązanie dla każdego będzie inne. Rozmowy z nestorem czy sukcesorami nie kończą się zwykle na pierwszym spotkaniu. Wracamy za jakiś czas do tego o czym rozmawialiśmy, wsłuchujemy się w potrzeby wszystkich interesariuszy procesu zapewniając przestrzeń do rozmów nestor-sukcesor. Ważne jest, aby uświadamiać, co na którym etapie procesu jest istotne i jakich elementów nie można pominąć, a nawet zataić podczas jego planowania. Sukces jest w zasięgu, tylko – jak to w biznesie – trzeba zrozumieć proces i odpowiednio zaplanować działania. My służymy w tym pomocą.

PD