Szeroko pojęta tematyka ESG była jednym z ważniejszych wątków tegorocznego wydarzenia. Podczas dyskusji poświęconej tej tematyce o strategicznym podejściu do niej mówili przedsiębiorcy i przedstawiciele świata nauki.
Marcin Stopa, członek zarządu ds. inwestycji i organizacji w Lidl Polska, wskazał, że choć unijna dyrektywa wprowadzająca Europejskie Standardy Raportowania (ESRS) w najbliższym czasie nie obejmie jeszcze jego spółki, to już teraz stara się ona zapewnić odpowiednie standardy zrównoważonego rozwoju.
– Lidl ma to wpisane w swoje DNA. Od lat rozumiemy, że ochrona naszej planety stanowi priorytet – powiedział Marcin Stopa.
Wśród działań, które podjęto, wymienił między innymi to, że Lidl wykorzystuje w 100 proc. zieloną energię. Firma zobowiązała się także do ograniczenia swojego śladu węglowego.
– Zamierzamy zmniejszyć ślad do 2030 r. o 80 proc. w zakresie całej grupy, a w przypadku Lidla Polska aż o 94 proc. – wyliczał członek zarządu Lidl Polska.
Mówił również m.in. o szeroko zakrojonej profilaktyce zdrowotnej pracowników, a także o ponownym wykorzystaniu tworzyw sztucznych wykorzystywanych w sklepach.
Marcin Stopa wskazywał także na opłacalność inwestycji w ESG.
Arkadiusz Mierzwa, dyrektor do spraw komunikacji i zrównoważonego rozwoju w Jeronimo Martins, podkreślał, że zrównoważony rozwój ma sens wtedy, kiedy konkurencyjne spółki nie licytują się w obietnicach, tylko idą wspólnie w określonym kierunku. Jak wskazywał, świat biznesu dużo zainwestował w zmiany dotyczące oddziaływania na środowisko, obszaru, który kryje pierwsza litera ze skrótu ESG (environmental).
– Trzeba wspomnieć także o części społecznej. Rok 2022 był rokiem litery s (social). Wojna w Ukrainie wiele zmieniła. Pokazała, że na wydarzenia za naszą wschodnią granicą musimy reagować wspólnie – tłumaczył Arkadiusz Mierzwa, wskazując na wyzwania, z którymi mierzył się w ostatnich miesiącach sektor FMCG, takich jak zagwarantowanie dostępności produktów pierwszej potrzeby dla tysięcy ukraińskich uchodźców.
Profesor Fabrizio Zucca z Uniwersytetu w Bolonii mówił o sposobie myślenia. Jak wskazywał, zrównoważony rozwój to nie filantropia, ale odpowiedzialność, którą muszą wziąć na siebie firmy. Wraz ze zmianą pokoleniową rewidowane są również oczekiwania pracowników i rynku wobec danych podmiotów, z czym wiąże się konieczność realizacji celów z dziedziny ESG.
O wyzwaniach dla sektora energetycznego mówił natomiast Michał Perlik, dyrektor wykonawczy do spraw zarządzania finansami w PKN ORLEN, według którego inwestowanie w zielone projekty jest nie tylko słuszne, ale i opłacalne. – Stopy zwrotu poszły do góry. Obserwujemy ten trend, szczególnie po pandemii i wybuchu wojny w Ukrainie – tłumaczył przedstawiciel Orlenu, dodając, że inwestycje w tych dziedzinach są zazwyczaj narażone na mniejsze ryzyko.
Tomasz Cudny, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, podkreślał z kolei, że jednym z wyzwań w budowaniu strategii zrównoważonego rozwoju pozostaje wciąż kwestia przekonywania dostawców i podwykonawców do realizacji zamówień w sposób zgodny z założeniami ESG. Jak tłumaczył, nie ma jednego rozwiązania tego problemu. W dłuższej perspektywie może się jednak okazać, że firmy, które nie wywiązują się z tych założeń, stracą swoją pozycję na rynku, a to stworzy przestrzeń do pojawienia się na rynku nowych podmiotów.
Dyskusję prowadziła Urszula Jóźwiak, prezes Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego.