„Europa na rozdrożu? Konkurencyjność przedsiębiorstw w Europie, Niemczech i Polsce oraz jej wpływ na produkcję, handel i rozwój gospodarczy” – tak brzmiał temat dyskusji zorganizowanej podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową (AHK Polska). Wzięli w niej udział: Grzegorz Piechowiak, wiceminister rozwoju i technologii, pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych i przedstawiciele wiodących niemieckich przedsiębiorstw: Stefanie Hegels, CEO VW Poznań, Markus Meckel, współprzewodniczący Rady Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Stephan Linhart, Senior Director Sales Central-Eastern Europe & Israel Lufthansa Group, Katarzyna Byczkowska, dyrektorka zarządzająca BASF Polska oraz Philipp Sohler, członek zarządu Kaufland Polska. Dyskusję prowadził dr Lars Gutheil, dyrektor generalny i członek zarządu AHK Polska.

Energetyczna rewolucja

Jednym z głównych czynników przesądzających obecnie o konkurencyjności gospodarek jest zapewnienie stabilnych źródeł energii, najlepiej w jak najmniejszym stopniu obciążających środowisko i jednocześnie w atrakcyjnej cenie. Był to ważny wątek dyskusji. Katarzyna Byczkowska przypomniała, że sektor chemiczny jest najbardziej energochłonnym przemysłem w Europie, wyprzedzając dwukrotnie następny – metalurgiczny.

– W obecnej sytuacji kryzysu energetycznego nasz sektor stanął wobec największego wyzwania w historii – oceniła przedstawicielka BASF.

Podkreśliła przy tym, że konkurenci ze Stanów Zjednoczonych, Ameryki i Azji mogą liczyć na zachęty kierowane do firm przemysłowych, wymieniła tu między innymi IRA w USA (Inflation Reduction Act, zawiera np. subwencje i ulgi podatkowe). Na Starym Kontynencie takiego rodzaju wsparcia dla przedsiębiorców nie ma.

– Europa musi szybciej się zmieniać, wprowadzać sprzyjające biznesowi regulacje, ale nie schodzić z drogi zielonej transformacji – stwierdziła Katarzyna Byczkowska, dodając, że BASF jest już od dawna na ścieżce zielonych zmian.

W dyskusji przewijał się wątek konsekwencji trudnego otoczenia i warunków do działania firm, również takich jak wysokie ceny energii, w postaci impulsu do pozytywnych zmian oraz wdrażania innowacji. Przy czym ten rozwój, jak podkreślano, musi być zrównoważony.

O wdrażaniu prośrodowiskowych rozwiązań mówiła między innymi Stefanie Hegels. Volkswagen Poznań ogranicza na przykład zużycie plastiku, sam wytwarza część potrzebnej energii, perspektywicznym kierunkiem jest produkcja aut elektrycznych. Ważnym aspektem w działalności firmy jest kształcenie kadr niezbędnych dla rozwoju, a także zielonej transformacji – tu potrzeby inwestora takiego jak VW, aktywnego w sferze edukacji, spotykają się z polskimi. Mówiąc o czynnikach atrakcyjności Polski dla kapitału zagranicznego, minister Piechowiak wskazał między innymi wykwalifikowane kadry i przywracanie znaczenia szkolnictwu zawodowemu.

Na temat znaczenia kadr oraz tworzenia atrakcyjnego środowiska pracy wypowiadał się również Philipp Sohler, przywołując przykłady innowacji w Kafulandzie, które je kreują.

Grzegorz Piechowiak ocenił, że Polska pozostaje atrakcyjna dla inwestorów. Jak mówił, bliskość wojny była swego rodzaju hamulcem. Gdy jednak inwestorzy przekonali się, że Polska pozostaje krajem bezpiecznym, jest przecież członkiem UE i NATO, przestało to być istotne. Doszło również do relokacji inwestycji z Ukrainy. Pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych nie ukrywał także, że zagraniczni inwestorzy rozpoczynają rozmowy o lokowaniu się w Polsce m.in. od pytań o możliwość zapewnienia dostaw zielonej energii.

Jednocześnie Grzegorz Piechowiak pozytywnie ocenił współpracę polsko-niemiecką i wymianę handlową.

Trudne obszary

Polska pozostaje dla niemieckich przedsiębiorców atrakcyjna, mówił o tym Stephan Linhart. Przyznał, że branża lotnicza ma za sobą trudny okres, natomiast w Polsce jest potencjał dla rozwoju. Przedstawiciel Lufthansy mówił również o zrównoważonych rozwiązaniach w lotnictwie i wprowadzaniu mniej obciążającego środowisko naturalne paliw.

Natomiast Markus Meckel zwrócił uwagę, że choć współpraca gospodarcza i wymiana handlowa polsko-niemiecka przebiegają dobrze, to istnieje rozdźwięk między gospodarką a polityką. Jak stwierdził, widać to szczególnie w okresie kampanii wyborczej, gdy wiele jest retoryki antyniemieckiej.

– To jest dla mnie bardzo poważny problem, jaki obraz Europy mamy przed oczami. Powinniśmy się zbliżyć, a to się nie dzieje – ocenił.

Przypomniał również o odmiennym spojrzeniu na energetykę jądrową (Niemcy w kwietniu tego roku wyłączyli trzy ostatnie elektrownie jądrowe), stawiając pytanie o to, jak Polska widzi energetykę przyszłości.

Oprócz energetyki, Markus Meckel wymienił jeszcze transport i bezpieczeństwo (kwestie uzbrojenia) jako obszary, w których nie widać perspektyw współpracy.

Niemniej jednak podczas dyskusji zorganizowanej przez AHK Polska mocno wybrzmiało, że współpraca firm niemieckich i polskich jest korzystna dla obu stron, liczy się też w kontekście kondycji gospodarczej Europy.

JPO
ikona lupy />
fot. materiały prasowe









partner relacji:

ikona lupy />
nieznane