Premier był pytany w rozmowie z Polskim Radiem 24 i Programem Pierwszym Polskiego Radia o zagrożenia związane z cenami energii i surowców energetycznych oraz metody obniżania ich na arenie europejskiej.

"Przede wszystkim domagam się od Komisji Europejskiej realnych działań, które mają na celu obniżenie poziomu cen w Europie - i to jest podstawowe działanie, podstawowy cel. Dlatego głośno mówię od kilku miesięcy, a ostatnio sformułowałem bardzo konkretną propozycję: obniżcie ceny ETS (europejskiego systemu handlu emisjami - PAP), obniżcie cenę uprawnień do emisji CO2, na przykład z około 90 euro, które obowiązuje obecnie, do poziomu 30 euro - to już, natychmiast będzie ulga dla wszystkich obywateli Europy. Dlaczego tego nie robicie?" - powiedział premier.

Jak mówił, "niektórzy chcieliby posługiwać się różnymi mechanizmami, a nie wykorzystują tego, co jest najprostsze". "To jest najprostsze - to jest najprostszy sposób najszybszego obniżania cen energii na najbliższy czas dla wszystkich obywateli Europy. Skończcie z taką polityka, która dokłada jeszcze ciężarów wszystkim Polakom, którzy i tak mają pod górkę w czasie tego kryzysu" - wezwał.

"Ceny energii elektrycznej, gazu, ze względu na politykę rosyjsko-niemiecką - bo powiedzmy sobie uczciwie, że taka jest geneza tych bardzo wysokich cen - są horrendalne; my robimy wszystko, żeby te ceny obniżyć" - podkreślił szef rządu.

Reklama

Dopytywany, czy wprowadzenie takich rozwiązań na poziomie Unii Europejskiej jest w najbliższym czasie realne, premier zaznaczył, że "wiele rzeczy wydawało się niemożliwych, a jednak na skutek bardzo uporczywych, konsekwentnych i regularnie powtarzanych działań udawało się je zrealizować, że przypomnę pakiety sankcyjne, pomoc dla Ukrainy czy przyznanie jej statusu kandydackiego". Jak ocenił, odpowiedź na pytanie, czy takie rozwiązanie wkrótce będą wprowadzone odpowiedział "pewnie nie".

"Historia się nie kończy, polityka jest dziedziną bardzo zawiłą i trudną, polega właśnie na uporczywym przekonywaniu, konsekwencji i stawianiu swoich racji i zdecydowaniu, a nie potulności i serwilizmie, jak to niegdyś bywało. Na pewno będziemy to powtarzać tej jesieni i tej zimy, żeby obywatele Europy, a w szczególności Polacy zdawali sobie sprawę, z czego wynikają te wysokie ceny energii" - mówił.

Premier Morawiecki odniósł się również do kwestii budowy mechanizmu kształtowania cen energii w UE. "Jest bardzo konkretny mechanizm, który te ceny określa - on również jest w naszych rękach, i również moglibyśmy zmieniając ten mechanizm obniżyć ceny dla wszystkich Polaków" - stwierdził.

autor: Mikołaj Małecki