Niemcy przeszacowali swoje siły. Nie osiągną zapewne ambitnych celów klimatycznych

Niemcy zamierzają ograniczyć emisję dwutlenku węgla do końca dekady o prawie dwie trzecie w porównaniu z poziomem z 1990 r., ale według opublikowanego we wtorek raportu ekspertów-doradców prawdopodobnie cel ten nie zostanie osiągnięty. Szczególnie zagrożony jest plany ograniczenia emisji w sektorze transportu.

Niemcy jako jeden z największych trucicieli w Europie stoją przed szczególną presją, aby przejść na czystsze formy energii i procesy przemysłowe, aby zmniejszyć swój negatywny wpływ na zmianę klimatu.

Niemiecki rząd stwierdził, że najnowsze środki przedstawione w czerwcu pomogą zmniejszyć prognozowaną różnicę w stosunku do celu w zakresie emisji na 2030 r. do około 200 milionów ton CO2, jednak eksperci ostrzegają, że różnica rzeczywistej emisji względem wyznaczonego celu będzie prawdopodobnie większa.

„Oczekiwana ogólna redukcja jest prawdopodobnie przeszacowana” – powiedział Hans-Martin Henning, przewodniczący Rady Ekspertów ds. Klimatu. Komisja ostrzegła, że rozbieżność może ostatecznie skutkować karami finansowymi nałożonymi przez Komisję Europejską na Niemcy.

Nowy plan redukcji emisji

Nowy plan klimatyczny kraju skupia się na redukcji emisji w całej gospodarce, a nie na wyznaczaniu celów dla poszczególnych sektorów, jak miało to miejsce wcześniej. Choć eksperci stwierdzili, że zawiera on „ważne innowacje”, które mogą pomóc w ograniczeniu zanieczyszczeń, dodali, że dane dostarczone im przez rząd są niewystarczające, aby potwierdzić skuteczność programu.

Aby przyspieszyć transformację kraju, w tym miesiącu Niemcy zatwierdziły fundusz na rzecz klimatu i transformacji o wartości 212 miliardów euro.

Kwota ta nie była uwzględniana w obliczeniach doradców, którzy twierdzili, że dodatkowe środki mogą pomóc w rozbudowie sieci kolejowej. Argumentowali, że ograniczenie liczby silników spalinowych jest kluczem do obniżenia emisji związanych z transportem, a jest to aspekt, który nie został wystarczająco uwzględniony przez rząd.

Z raportu wynika również, że politycy mają tendencję do przeceniania skutków klimatycznych kontrowersyjnego zakazu stosowania kotłów na paliwa kopalne, który ostatecznie został złagodzony.