Jak wynika ze środowych danych spółek węglowych, obecnie z wirusem zmaga się 266 górników z PGG, 46 z JSW, 21 z kopalń spółki Tauron Wydobycie oraz pięciu ze spółki Węglokoks Kraj, do której należy bytomska kopalnia Bobrek.

Najwięcej zakażonych jest w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie od początku epidemii zachorowały 3622 osoby, a wyzdrowiało 3355. Obecnie w PGG choruje 266 osób wobec 168 przed tygodniem. Kwarantanną jest objętych 561 pracowników wobec 457 tydzień wcześniej.

Wśród kopalń PGG najwięcej zakażonych górników jest obecnie w kopalniach Mysłowice-Wesoła i Piast w Bieruniu (po 37), a także Ziemowit w Lędzinach (30), Murcki-Staszic w Katowicach (24) i Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych (18). W pozostałych kopalniach Grupy jest po kilka przypadków zachorowań. W środę w PGG przybyło 35 zakażonych i 17 ozdrowieńców. Obecnie spółka nie planuje kolejnych badań przesiewowych w swoich kopalniach.

Reklama

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie zakażeń było jak dotąd najwięcej w górnictwie węgla kamiennego, liczba zarażonych koronawirusem zaczęła rosnąć przed ponad dwoma tygodniami - wcześniej systematycznie przybywało ozdrowieńców, a chorych pozostawało jedynie kilku górników. Obecnie w spółce zakażonych jest 46 osób wobec 22 tydzień temu. W środę przybyło 10 nowych przypadków SARS-CoV-2 - pięć w kopalni Budryk, cztery w kopalni Borynia i jeden w kopalni Pniówek. Jedna osoba wyzdrowiała.

Łącznie od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 4203 pracowników jastrzębskiej spółki, z których 4157 wyzdrowiało. Kwarantanną jest objętych 128 osób wobec 83 tydzień temu.

W kopalniach obowiązuje noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk i utrzymywanie dystansu społecznego. Wśród obowiązujących reguł jest także m.in. ograniczenie liczby osób w windach zjeżdżających pod ziemię i wyjeżdżających na powierzchnię. Górnicy powinni używać ochronnych masek i okularów nie tylko na stanowiskach pracy, ale także w drodze do nich. Systematycznie prowadzona jest dezynfekcja newralgicznych miejsc – łaźni, lampowni, cechowni, ciągów komunikacyjnych i wind górniczych, odkażane są także podziemne kolejki i dworce.

W trzech kopalniach spółki Tauron Wydobycie z koronawirusem zmaga się - według ostatnich dostępnych danych - 21 pracowników na ponad 6,5 tys. zatrudnionych. Przez prewencyjną kwarantannę przeszło dotąd w sumie ponad 250 pracowników spółki. W spółce Węglokoks Kraj, gdzie na początku lata wyzdrowieli wszyscy z kilkuset zakażonych wcześniej pracowników, obecnie jest pięć przypadków zakażenia SARS-CoV-2, a kilkunastu górników objęto kwarantanną.

Według danych sanepidu w woj. śląskim – gdzie zanotowano najwięcej w kraju zakażeń koronawirusem – w środę liczba osób zakażonych od początku epidemii wynosiła 41 tys. 725 – o 1868 więcej niż we wtorek. W regionie zmarło 839 osób z COVID-19 – w środę poinformowano o 38 kolejnych zgonach.

Wyzdrowiało ok. 62,2 proc. wszystkich zakażonych od początku epidemii (25 tys. 969 osób) – w środę w regionie przybyło 413 ozdrowieńców. W woj. śląskim przebadano dotychczas ponad 563,1 tys. próbek pod kątem SARS-CoV-2. Nadzorem epidemiologicznym objęto łącznie blisko 6,7 tys. osób, a w kwarantannie domowej - decyzją sanepidu - jest prawie 21,8 tys. mieszkańców regionu.

Z danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wynika, że we wtorek w regionie zajęte było 1245 spośród 1672 łóżek dostępnych dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach I, II i III poziomu. Zajęte było 114 na 144 dostępne łóżka respiratorowe. Dane o sytuacji w tym zakresie w środę będą dostępne dzień później.