W poniedziałek po południu, w wyniku zadziałania zabezpieczeń elektrycznych na stacji rozdzielczej w Rogowcu pod Bełchatowem, należącej do Polskich Sieci Elektroenergetycznych, nastąpiło awaryjne wyłączenie 10 bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów o łącznej mocy około 3900 MW.

W nocy z poniedziałku na wtorek przywrócono działanie 6 bloków energetycznych nr 3, 4, 5, 9, 10, 11. Bez zakłóceń energię elektryczną produkował też blok o najwyższej mocy, który podłączony jest do stacji Trębaczew pod Działoszynem.

"Przed chwilą specjaliści branży energetycznej zatrudnieni w Elektrowni Bełchatów uruchomili kolejny blok energetyczny nr 7. Trwają intensywne przygotowania do uruchomienia kolejnych jednostek, które zostały nagle wyłączone, w wyniku awarii rozdzielni Rogowiec" – poinformowano we wtorek po godz. 9 w komunikacie opublikowanych na stronie PGE GiEK.

Obecnie na terenie elektrowni łącznie pracuje już osiem bloków energetycznych.

Reklama

Awaria w rozdzielni w Rogowcu została usunięta w poniedziałek. Zespół specjalistów cały czas pracuje w elektrowni nad przywróceniem do działania wszystkich wyłączonych awaryjnie bloków energetycznych.

Jak zapewniła wcześniej rzeczniczka Polskich Sieci Elektroenergetycznych Beata Jarosz-Dziekanowska, krajowy system energetyczny pracuje stabilne. "Nie są przewidywane żadne braki. Jako operator systemu mamy rezerwę, która jest wymagana i możemy korzystać z importu awaryjnego" – zaznaczyła.

Elektrownia Bełchatów jest największym dostawcą energii elektrycznej w Polsce. Produkuje ponad 20 proc. krajowej energii. Trafia ona do 11,5 mln gospodarstw domowych. Moc pracujących na terenie elektrowni bloków wynosi 5298 MW.