W ramach drugiej rundy tegorocznych aukcji dla OZE do sprzedaży przeznaczono nieco ponad 18,5 TWh energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych o łącznej wartości ponad 8,6 mld zł. W wyniku rozstrzygnięcia łącznie zakontraktowano blisko 14 TWh energii elektrycznej o wartości nieco ponad 3,2 mld zł.

Wszystkie aukcje były przeznaczone dla instalacji nowych. Na 375 wszystkich zwycięskich ofert 14 dotyczy instalacji innych niż fotowoltaiczne; złożyły je instalacje wiatrowe oraz hydroelektrownie.

Według prezesa URE Rafała Gawina wyniki dodatkowych aukcji utrwalają trend ekspansji projektów fotowoltaicznych w systemie aukcyjnym. "Świadczy to o nadal niskiej dostępności projektów wiatrowych na polskim rynku, co jest spowodowane niesprzyjającym otoczeniem prawnym. Potwierdza to widoczne już w poprzednich latach spowolnienie rozwoju projektów wiatrowych na lądzie" - ocenił Gawin.

Największym zainteresowaniem cieszyła się aukcja przeznaczona dla instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych o mocy nie większej niż 1 MW. Wszystkie oferty zostały złożone przez przedsiębiorców inwestujących w fotowoltaikę. W wyniku rozstrzygnięcia aukcji sprzedano 99,9 proc. wolumenu energii w ramach zgłoszonych przez 141 wytwórców 309 ofert o łącznej wartości 677 mln zł. Jak podkreślił URE, stanowi to jedynie 27 proc. wartości energii przeznaczonej do sprzedaży i oznacza, że cena energii proponowanej przez wytwórców w instalacjach PV spada.

Reklama

W wyniku rozstrzygnięcia tej aukcji mogą powstać instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy ok. 300 MW - szacuje Urząd. Minimalna cena, po jakiej została sprzedana energia, wyniosła 219 zł za MWh, maksymalna - 278,9 zł za MWh.

W aukcji dla większych projektów zakontraktowano podobną moc w technologiach wiatrowej i fotowoltaicznej. Do aukcji przystąpiło 66 wytwórców, którzy złożyli łącznie 89 ofert. W wyniku rozstrzygnięcia aukcji sprzedano nieco ponad 11 TWh energii elektrycznej w ramach 62 ofert zgłoszonych przez 46 wytwórców o łącznej wartości ponad 2,5 mld zł. To 49 proc. wartości energii przeznaczonej do sprzedaży. W wyniku rozstrzygnięcia tej aukcji mogą powstać instalacje fotowoltaiczne o mocy ok. 570 MW oraz lądowe farmy wiatrowe o mocy ok. 460 MW.

Cena referencyjna w tym koszyku wynosiła 320 zł zł MWh dla elektrowni słonecznych i 250 zł za MWh dla elektrowni wiatrowych. Minimalna cena, po jakiej została sprzedana energia, wyniosła odpowiednio 139,64 zł za MWh w przypadku lądowych farm wiatrowych oraz 207,85 zł za MWh w przypadku elektrowni fotowoltaicznych.

Jak podkreślił URE, łączna ilość energii zaoferowanej przez wytwórców stanowiła ponad 99 proc. ilości energii określonej w ogłoszeniu o aukcji, natomiast jej łączna wartość to 66 proc. wartości określonej w ogłoszeniu. Taka proporcja – w ocenie URE - świadczy o działaniu konkurencji, która obniża oferowane w aukcjach ceny. A im większa konkurencja, tym niższe ceny. System aukcyjny – zgodnie ze swoimi założeniami - zapewnia konkurencyjność podmiotów przystępujących do aukcji, co przekłada się na maksymalnie korzystne ceny energii elektrycznej, a w konsekwencji ma wpływ na koszty energii elektrycznej oferowanej odbiorcom końcowym - zaznaczył Urząd.

W trzecim koszyku, dla hydroenergetyki, geotermii i instalacji na biopłyny, wystartowały tylko elektrownie wodne. Trzech wytwórców złożyło pięć ofert. W ramach czterech ofert sprzedano 53 proc. łącznej ilości przeznaczonej do sprzedaży energii za 70 proc. wartości.

W aukcjach dla instalacji hybrydowych nie złożono żadnej oferty. "Próba stworzenia nowych koszyków aukcyjnych dla obiektów hybrydowych, które ustawodawca przewidział w rozporządzeniu, okazała się w świetle obowiązujących regulacji prawnych zdecydowanie przedwczesna. Brak zainteresowania przedsiębiorców tego rodzaju projektami wskazuje w mojej ocenie na konieczność modyfikacji przepisów definiujących hybrydowe instalacje OZE oraz sprecyzowania ich roli w systemie aukcyjnym i energetycznym" – ocenił prezes URE.