Do końca czerwca przez rurociąg będą przesyłane mniejsze, próbne ilości gazu, a od 1 lipca mają się rozpocząć regularne dostawy. Zgodnie z umową między Sofią a Baku Bułgaria powinna otrzymywać 1 mld metrów sześciennych azerskiego gazu rocznie.

182-kilometrowy interkonektor Komotini-Stara Zagora był budowany przez 10 lat i został ukończony z rocznym opóźnieniem. Uruchomienie tego gazociągu oznacza nowy krok w zagwarantowaniu Bułgarii bezpieczeństwa energetycznego po wstrzymaniu w kwietniu br. przez Rosję dostaw gazu.

Połączenie gazowe Bułgarii z Grecją to element planowanego korytarza gazowego Północ-Południe. Moc przesyłowa interkonektora docelowo ma wynieść 5,5 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Do Komitini, które znajduje się w północnej Grecji, gaz będzie płynął gazociągiem transadriatyckim TAP, łączącym Turcję, Grecję, Albanię i Włochy. Rurociąg TAP jest częścią większego szlaku, umożliwiającego przesył surowca z Azerbejdżanu do Europy.

Interkonektorem ma być również przesyłany do Bułgarii pochodzący z regionu Morza Śródziemnego i USA gaz, który w formie skroplonej będzie transportowany do terminalu LNG w greckim Aleksandropolis. Terminal, w którym Bułgaria ma 20 proc. udziałów ma zostać ukończony w 2024 r.

Reklama

Z Sofii Ewgenia Manołowa