Transformacja ciepłownictwa i jej koszt
"Potrzebujemy olbrzymich nakładów na inwestycje w związku z transformacją w perspektywie 2030-2050" - powiedział podczas konferencji prasowej w poniedziałek prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie (IGCP) Jacek Szymczak. Jego zdaniem musimy też zmienić prawo, ponieważ model taryfowy (dotyczący opłat za ciepło - PAP) obowiązuje już ponad 25 lat. "Czas najwyższy zmienić go w sposób zasadniczy, żeby odpowiadał warunkom rynkowym" - podkreślił.
Przedstawiciele Izby wyliczyli, że pełna transformacja sektora ciepłownictwa systemowego, obejmująca modernizację źródeł wytwarzania i sieci przesyłowej, będzie wymagała co najmniej 300 mld zł do 2050 r.
Prezes Elektrociepłowni Ciechanów Małgorzata Niestępska zwróciła uwagę, że ciepłownictwo musi mierzyć się z barierami ekonomicznymi związanymi z poziomem taryf ukształtowanym na granicy rentowności przedsiębiorstw. To uniemożliwiało do tej pory ciepłowniom zgromadzenie środków, które pozwoliłyby na realizacje inwestycji - jak oceniła - bardzo kapitałochłonnych.
"Jako Elektrociepłownia Ciechanów korzystaliśmy jeszcze ze środków unijnych, w których poziom dofinansowania w ramach dotacji był duży - jeśli chodzi o sieci ciepłownicze - nawet 85 proc. W tej chwili nowe rozporządzenie unijne ograniczyło te możliwości finansowania do 30-40 proc." - zauważyła Niestępska. Dodała, że im wyższa dotacja, tym niższe ceny ciepła dla odbiorców końcowych, bo koszt kapitału zewnętrznego jest niższy. I w tę stronę - jej zdaniem - powinny zmierzać zmiany w finansowaniu ciepłownictwa, żeby zmaksymalizować udział środków w formie dotacji i obniżyć oprocentowanie pożyczek i kredytów do minimum dla branży. Podkreśliła, że ciepłownie będą mogły dzięki temu zredukować ryzyko inwestycyjne.
Brak strategii dla całej branży
Niestępska zwróciła uwagę, że ciepłownictwo boryka się też z brakiem strategii, która określiłaby kierunki transformacji branży. "Opieramy się na kierunkach, które wytycza nam m.in. dyrektywa RED, obciążenia związane z ETS, ale fakt, że nie ma dokumentów strategicznych na poziomie krajowym, które pokazywałyby nam jasne kierunki transformacji na 10-15 lat powoduje, że całe ryzyko decyzyjne jest przeniesione na zarządy przedsiębiorstw" - podkreśliła Niestępska.
"Blok parowo - gazowy na Siekierkach w Warszawie będzie dostosowany do spalania biometanu, tylko czy wtedy, kiedy zacznie działać, biometan będzie dostępny? Jeśli go nie będzie, to nie spełnimy wymogów transformacji" - wyraził obawę prezes Orlen Termiki Andrzej Gajewski. Dodał, że spółka ma podobny dylemat z podejmowaniem decyzji o inwestycjach w inne źródła produkcji ciepła np. w oparciu o pompy ciepła odpadowego czy magazyny energii.
Resort klimatu przesuwa spotkanie
Przedstawiciele branży poinformowali w poniedziałek, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska przesunęło spotkanie w sprawie strategii dla ciepłownictwa, które miało odbyć się w tym tygodniu, na 30 czerwca br. Prezes IGCP Jacek Szymczak zaznaczył, że Izba przekazała już ministerstwu dokument z propozycjami sektora co do rozwiązań, jakie powinny znaleźć się w strategii.
"Nasza dbałość o odbiorcę końcowego przejawia się w postulatach związanych z jak największym udostępnieniem nam taniego kapitału na inwestycje w transformację branży" - wskazała z kolei Niestępska.
Izba podała, że sektor ciepłownictwa systemowego dostarcza energię cieplną do 15 mln odbiorców w Polsce.
Ceny ogrzewania wzrosną po 1 lipca
Na podstawie badania przeprowadzonego przez Izbę na próbie 546 lokalnych systemów ciepłowniczych oszacowano, że od 1 lipca br. - po zakończeniu obowiązywania ustawy chroniącej odbiorców przed podwyżkami - "realne wzrosty cen ciepła dotkną 56 proc. systemów". Izba wyliczyła, że wzrosty cen mogą sięgać od kliku do kilkudziesięciu procent, w zależności od lokalizacji czy stosowanej przy produkcji ciepła technologii.
Obowiązywanie mechanizmu ograniczającego wzrost cen ciepła dla odbiorców uprawnionych wydłużono w ubiegłym roku do 30 czerwca 2025 r.
"W okresie transformacji ciepłownictwa potrzebne są w związku z tym działania osłonowe dla odbiorców, ale tych zagrożonych ubóstwem energetycznym, nie wszystkich" - zaznaczył Szymczak.
12 maja br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało najważniejsze złożenia "Strategii transformacji ciepłownictwa do 2040 r.". Resort zakłada elektryfikację ciepłownictwa, m.in. przejście na technologie bezemisyjne, takie jak pompy ciepła, kolektory słoneczne, kotły elektrodowe.
W założeniach strategii dla ciepłownictwa znalazła się też cyfryzacja systemów ciepłowniczych oraz zmiana modelu taryfowego, by dostosować przepisy w celu umożliwienia pełniejszego wykorzystania odnawialnych źródeł w ciepłownictwie.