„Nie będzie żadnej własności rządowej Northvolt” — powiedziała minister finansów Elisabeth Svantesson w wywiadzie w piątek. „Nie chcę spekulować na temat tego, co może się wydarzyć, ale dla nas jako kraju najważniejsze jest to, aby technologia, zasoby ludzkie i umiejętności pozostały w Szwecji i Europie”.
Jak na razie nie udało się dopiąć umowy, dotyczącej awaryjnego pakietu ratunkowego dla Northvolt o wartości 300 milionów dolarów. Rozmowy między firmą, pożyczkodawcami i inwestorami są skomplikowane przez niepewność dotyczącą rynku samochodów elektrycznych - zauważa Bloomberg.
W czwartek dziennik biznesowy Dagens Industri poinformował, powołując się na anonimowe źródła, że Northvolt może ubiegać się o ochronę przed bankructwem na mocy rozdziału 11 w USA. Firma odmówiła Bloombergowi komentarza w sprawie raportu, stwierdzając, że Northvolt „nieustannie omawia różne opcje” i że kontynuuje dialog z interesariuszami.
Czy do akcji wkroczą Chińczycy?
Bloomberg zauważa, że jeżeli umowa z obecnymi akcjonariuszami nie zostanie zawarta, Northvolt może potrzebować nowych właścicieli. Dyrektor generalny Peter Carlsson nie wykluczył przyjęcia inwestorów z Chin lub innych krajów azjatyckich.
Takie posunięcie mogłoby podważyć wiarygodność firmy jako rodzimego europejskiego producenta, który może konkurować z chińskimi potęgami akumulatorowymi, takimi jak Contemporary Amperex Technology, lub CATL. Dlatego szwedzki rząd na mocy prawa wprowadzonego pod koniec zeszłego roku, które pozwala władzom blokować zagraniczne udziały w wrażliwych przedsiębiorstwach, może zablokować przejęcie Northvolt przez Chińczyków.