O przeszukaniu i zabezpieczeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne dokumentów w JSW Innowacje napisano w czwartek na internetowej stronie "Gazety Wyborczej". Pytana o to rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek powiedziała PAP, że przeszukania przeprowadzono w ramach śledztwa dotyczącego niegospodarności w JSW, które toczy się od października ub.r.
"Śledztwo jest na początkowym etapie, gromadzony jest materiał dowodowy. W ostatnim czasie były prowadzone przeszukania do tej sprawy, natomiast na obecnym etapie nie zdradzamy żadnych szczegółów" - dodała prokurator.
Do sprawy nie chce odnieść się CBA. "Służby specjalne, w tym Centralne Biuro Antykorupcyjne, nie informują jakie sprawy, osoby, firmy i instytucje pozostają lub też nie pozostają w zainteresowaniu CBA. Biuro informuje już o efektach działań i zrealizowanych sprawach" - napisali przedstawiciele Wydziału Komunikacji Społecznej w odpowiedzi na pytania PAP.
W ostatnim czasie w mediach pojawiały się informacje dotyczące m.in. nieprawidłowości w JSW Innowacje, sugerujące, jakoby 80 mln zł inwestycji JSW zostało zmarnowane. W odpowiedzi zarząd JSW, kierowany wówczas przez Włodzimierza Hereźniaka (został odwołany z tego stanowiska przez radę nadzorczą 18 stycznia) oświadczył, iż "sprzeciwia się szkalowaniu dobrego imienia spółki i jeżeli zajdzie taka konieczność podejmie odpowiednie kroki prawne, aby temu zapobiec". JSW podała, że po odebraniu niezależnego raportu, zdecydowano o przesłaniu go do Prokuratury Regionalnej w Katowicach w celu zbadania, czy w JSW Innowacje nie dochodziło do przypadków niegospodarności
Według "GW", toczące się w katowickiej prokuraturze śledztwo zainicjował list związkowców z JSW Innowacje do szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, w którym napisano, że działalność spółki "sprowadza się do wydawania subsydiów otrzymywanych od JSW na firmy znajomych i kolegów członków zarządu JSW Innowacje". Związkowcy zarzucili też pracownikom JSW Innowacje m.in. nieuzasadnione wyjazdy zagraniczne.