Matt Carstens, dyrektor generalny największej spółdzielni rolniczej w stanie Iowa twierdzi, że plany Trumpa masowych deportacji imigrantów to poważne zagrożenia dla amerykańskiego rolnictwa. W jego ocenie do planu Trumpa należy podchodzić ostrożnie. Rolnictwo, które już teraz zmaga się z niedoborami siły roboczej, byłoby jednym z najbardziej dotkniętych sektorów w USA, gdyby nowa administracja podjęła kroki w celu wyrzucenia z kraju potencjalnie milionów imigrantów - powiedział Carstens, dyrektor generalny Landus, podczas wywiadu w programie Bloomberg Television „Balance of Power”.
Sektor rolniczy pozostaje działalnością intensywnie wykorzystującą prace ludzi — zauważył Carstens. Według niego wpływ deportacji obcokrajowców może być szczególnie dotkliwy w takich obszarach jak Kalifornia, która obfituje w uprawy specjalistyczne, takie jak owoce, orzechy i warzywa. Inne regiony, gdzie uprawy zdominowane są przez zboża i soję również może być zagrożone.
Departament Rolnictwa USA powiedział, że prawie połowa zatrudnionych pracowników rolnych nie ma legalnego statusu imigracyjnego. Odsetek pracowników, którzy nie mają prawnego zezwolenia na pracę w USA, wzrósł z około 14 proc. w okresie 1989-91 do około 40 proc. w ostatnich latach.