Tak zwana trojka sprawdzała zaawansowanie hiszpańskich reform w tym zakresie.

W lipcu ubiegłego roku euroland przekazał Hiszpanii 40 miliardów euro na ratowanie systemu bankowego. W zamian za pożyczkę, rząd Mariano Rajoya zobowiązał się do wypełnienia 30 zobowiązań. Dziesięciodniowa wizyta trojki miała na celu sprawdzenie, czy dotrzymał słowa.

Z opublikowanego raportu wynika, że mimo wprowadzenia w życie wymogów eurolandu, hiszpański system bankowy wciąż jest w skomplikowanej sytuacji i dlatego wymaga ścisłego nadzoru. Banki wprawdzie pozbyły się toksycznych aktywów, głównie nieruchomości, ale wciąż nie są w stanie udzielać kredytów.

Przedstawiciele trojki poinformowali, że pod koniec czerwca opublikują szczegółowy ny raport. Kolejną wizytę zapowiedzieli na wrzesień.

Reklama