„Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda...", czyli ile kosztuje nas czystość i higiena?

1 Mydło. Choć w Polsce cena najtańszego mydła waha się w zależności od drogerii od ok. 1,3 do 2 zł, to według badań aż 60 proc. osób nie myje rąk po wyjściu z toalety. Dla porównania American Society for Biology ocenia, że ok. 77 proc. mężczyzn i 93 proc. kobiet w USA myje ręce po wyjściu z toalety. Jak ocenia firma Nielsen, Polacy na mydła w 2010 roku wydali 388 mln zł.

2 Szampon. Amerykanie wydają na szampony ok. 7 mld dol. rocznie. Rynek szamponów i odżywek w Polsce w 2010 roku wart był ok. miliarda złotych. Blisko 75 proc. sprzedaży kosmetyków pielęgnacyjnych w Polsce stanowią szampony do włosów. Dla porównania ponad miliard złotych przeznaczy w tym roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na inwestycje w instytucjach kultury w całej Polsce.

3 Dezodorant. Z badań Państwowego Zakładu Higieny wynika, że 20 proc. Polaków nie używa antyperspirantów w ogóle, zaś 30 proc. robi to od czasu do czasu. W 2010 roku rynek dezodorantów wart był w Polsce ok 900 mln zł, z czego ponad 50 proc. rynku należało do dezodorantów damskich.

4 Pasta do zębów. Wartość światowego rynku past do zębów w 2015 r. ma osiągnąć poziom 12,6 mld dol. Sami Amerykanie wydają pasty ok 3 mld dol. rocznie, zaś na płyny do płukania jamy ustnej – 1,9 mld dol. W Polsce aż 4 mln osób nie sięga w ogóle po szczoteczkę do zębów. W 2010 roku sprzedaż past do zębów wyniosła ponad 664 mln zł, z czego ponad 40 proc. past to pasty wybielające. Rocznie Polacy zużywają ponad 10 mln litrów pasty.

5 Środki czystości. W 2012 roku Amerykanie na środki czystości wydali 4,7 mld dol, zaś następne 1,9 mld dol. na narzędzia służące do mycia, takie jak mopy, gąbki, etc. W 2011 roku sam rynek do płynów do mycia naczyń w Polsce był wart 552 mln zł, a niekwestionowanym liderem tego rynku od wielu lat pozostaje płyn do mycia naczyń „Ludwik” (23,8 proc. udziałów w rynku).

6 Proszki do prania. Proszki do prania stanowią najpopularniejszą grupę produktów wśród środków myjących. Polacy od maja 2008 do kwietnia 2009 roku kupili ponad 180 ton proszków do prania za ponad 1,2 mld zł. Według firmy Nielsen od listopada 2009 do października 2010 rynek środków do prania w Polsce wart był 2,124 mld zł (z czego 1,49 mld to proszki i płyny do prania). Z kolei Amerykanie w 2012 roku według firmy Mintel na robienie prania wydali 6,3 mld dol.

7 Produkty papierowe. Polak rocznie zużywa średnio ok. 5 kg artykułów higienicznych (papier toaletowy, ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne), czyli 2,5 raza mniej niż przeciętny Europejczyk. Z danych Nielsena za okres listopad 2009 – październik 2010 wynika, że na artykuły papierowe wydaliśmy 1,72 mld zł (62,4 proc. papier toaletowy, 19 proc. ręczniki papierowe i 18,6 proc. chusteczki higieniczne). Amerykanie z kolei w ciągu ostatnich 12 miesięcy na sam papier toaletowy wydali 8.4 mld dol., zaś na ręczniki papierowe – 4,8 mld dol.

8 Odświeżacze powietrza. W Polsce w okresie w okresie listopad 2009 - październik 2010 wydano na odświeżacze powietrza 324 mln zł (spraye - 33,2 proc., odświeżacze elektryczne - 20,3 proc., świeczki 13,5 proc. oraz żele - 13,4 proc.). Amerykanie w ubiegłym roku na odświeżacze powietrza wydali aż 2.5 mld dol. Warto jednak pamiętać, że odświeżacze powietrza zawierają tzw. ftalany, które zaburzają gospodarkę hormonalną człowieka. Z badań wynika, że ftalany zakłócają prawidłowy rozwój męskich narządów płciowych. Nietrudno zrozumieć, że naukowcy świadomi tego faktu bardzo szybko przerzucają się na preparaty bezzapachowe.

9 Chemiczne śmieci. Warto pamiętać, że porządki w naszych domach oraz dbałość o higienę generują także koszty w postaci śmieci, które w zdecydowanej większości nie poddają się biodegradacji. Polak w 2010 roku wyprodukował 315 kg odpadów, z czego na wysypiska trafiło aż 73 proc., do spalarni 1 proc., recykling dotyczył 18 proc. odpadów, a na kompost trafiło 8 proc. Dla porównania w 2010 roku Europejczyk wyprodukował 502 kg odpadów, z czego 38 proc. trafiło na wysypiska, 22 proc. spalono, 25 proc. poddano recyklingowi, a 15 proc. trafiło na kompost.

10 Koszty psychiczne. Co nas skłania do tego, aby wydać 20 zł na klinicznie testowany antyperspirant? Produkty higieniczne przedstawia się jako narzędzia, które mają zagwarantować potencjalnym konsumentom pewien określony stan czystości i higieny. Marketingowcy grają na naszych lękach przed ostracyzmem - jeśli nie będziemy odpowiednio czyści i pachnący, to zostaniemy wykluczeni z grupy. Tymczasem granica pomiędzy dążeniem do czystości a neurozą może być niespodziewanie cienka. Chorobliwy lęk przed brudem i przesadne dążenie do utrzymania czystości są objawami nerwicy natręctw, czy też inaczej zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. Oprócz kosztów społecznych, które ponosi osoba cierpiąca na nerwicę natręctw (np. postrzeganie innych jako zagrożenia dla własnej czystości), dochodzą również koszty odpowiednich leków, które mają na celu złagodzenie dolegliwości psychicznych.