Podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie przedstawiciele polskich banków dyskutowali o tym, jak wspierać polski trend e-commerce w kontekście dynamicznego rozwoju płatności cyfrowych w Polsce. Zastanawiali się również nad wsparciem odbudowy gospodarczej przez instytucje finansowe oraz wskazali oczekiwania nowej generacji konsumentów i kierunek rozwoju innowacji płatniczych w naszym kraju.
W dyskusji uczestniczyli: Joanna Erdman, wiceprezes zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa, Marcin Giżycki, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego, Jacek Iljin, dyrektor zarządzający mBanku oraz Szymon Wałach, dyrektor Pionu Strategii i Transformacji Cyfrowej oraz Pionu Klienta Detalicznego PKO Banku Polskiego i Wojciech Werochowski, wiceprezes zarządu Banku Pekao S.A. Spotkanie moderował Adrian Kurowski, dyrektor Visa w Polsce, a wstęp do panelu wygłosił Szymon Staśczak, dyrektor działu konsultingu i analiz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Visa.
Zwrot ku e-commerce
Ponad 1,5 roku po wybuchu pandemii nawyki konsumenckie uległy zmianie. Polacy coraz częściej płacą zbliżeniowo i robią zakupy przez Internet. Z badań Visa wynika, że aż trzy czwarte polskich internautów kupuje produkty w Internecie co najmniej raz w miesiącu, a 86 proc. z nich płaci za nie kartą. W odpowiedzi na te zmiany duże firmy, banki i małe biznesy rozwijają cyfrowe kanały sprzedaży i kontaktu z klientem.
Reklama
– Branża e-commerce to największy covidowy zwycięzca – stwierdziła Joanna Erdman z Zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa, prognozując, że tendencje na rynku konsumenckim, które przyspieszyły w pandemii, utrzymają się na dłużej. – Nieodwracalne zmiany widać gołym okiem. Ponad 80 proc. konsumentów już teraz chce płacić bezgotówkowo. Chcemy im to umożliwić nie tylko w e-commerce, ale też w środowisku offline, bo coraz częściej w sklepach stacjonarnych płacimy de facto online (za sprawą powiązania karty z aplikacją sklepu).
Konsumenci są na te zmiany otwarci. Według badań Visa tylko 16 proc. z nich planuje powrócić po pandemii do poprzednich zwyczajów płatniczych. – Prawie 70 proc. naszych klientów korzystało z bankowości elektronicznej przez telefon już przed pandemią. Przez ostatnie 1,5 roku starsi klienci zostali do tego niejako zmuszeni. Sklepy spożywcze wsparły tę rewolucję, bo dla bezpieczeństwa zalecały transakcje zbliżeniowe – mówił Marcin Giżycki, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego. Jego zdaniem popularność zakupów w sieci wzięła się też stąd, że Polacy zaczęli masowo zamawiać jedzenie z dowozem. – Płatność bezgotówkowa w naturalny sposób stała się więc nieodłącznym elementem tego procesu. Wzrosła świadomość innych możliwości płacenia, drastyczna zmiana jednak nie nastąpiła. Nie wprowadziliśmy nowych produktów bankowych, mocno rozwinęliśmy za to obecne usługi – dodał.
Wniosek z tego nasuwa się sam. W kontekście ożywienia gospodarczego rośnie znaczenie transformacji cyfrowej. – COVID-19 przyspieszył cyfryzację w płatnościach. Nastąpił efekt szoku i presja, którą widać w naszych statystykach. Zaobserwowaliśmy pięciokrotny wzrost płatności bezgotówkowych w grupie klientów powyżej 55 lat – wskazał Jacek Iljin, dyrektor zarządzający mBanku. Dodał też, że według badań jednocześnie nastąpił dwukrotny wzrost sentymentu do kanałów fizycznych w handlu i w trakcie lockdownu doceniliśmy społeczne walory funkcjonowania w przestrzeni fizycznej.
Z kolei Wojciech Werochowski z zarządu Pekao S.A. stwierdził, że zmiany trzeba wprowadzać krok po kroku. – Klienci nie chcą radykalnych zmian, tylko stopniowego uświadamiania. W Pekao wprowadziliśmy możliwość sporządzania umów przez Internet. Obecnie już ponad 60 proc. z nich jest podpisywana elektronicznie. Dobrze funkcjonowało także zakładanie kont na selfie – mówił.
„Przemijają czasy miłośników pieczątki z oddziału”
Przyspieszona przez pandemię konieczność cyfryzacji spowodowała jednak, że małe firmy, które przyjmowały dotychczas tylko płatności gotówkowe, były zmuszone zamknąć swoje sklepy, jeśli nie zaadaptowały się do nowej rzeczywistości. Badania przeprowadzone przez Visa pokazują, że mniej niż 50 proc. małych firm w Europie przyjmuje transakcje online. Kluczowe jest więc, aby wraz z popularnością płatności elektronicznych wśród klientów wzrastało też ucyfrowienie małych przedsiębiorców. – Transformacja cyfrowa dzieje się na naszych oczach – stwierdził Szymon Wałach z PKO Banku Polskiego. – Mimo że jesteśmy narodem nieufnym wobec automatycznych płatności, przemijają czasy miłośników pieczątki z oddziału. Nowy trend wnosi młode pokolenie, które korzysta np. z subskrypcji platform streamingowych. Musimy być przygotowani na to, że trend płatności elektronicznych będzie przybierał na sile – zauważył Wałach.
– Nie chodzi o to, żeby całkowicie zastąpić gotówkę, tylko dać klientom i przedsiębiorcom możliwość wyboru – stwierdziła Joanna Erdman. Chcemy umożliwić każdemu płatności bezgotówkowe i adresować swoje działania również do klientów z mniejszych, nieubankowionych jeszcze miejscowości – zakończyła.
/>
Partner relacji
/>