Za ten sam koszyk wydatków na dziecko, który w 2020 roku wynosił 254 tys. zł, w 2021 roku należałoby zapłacić 280 tys. zł. Jednak rodziny przeciętnie nie zwiększyły wydatków do tego poziomu. Wzrost wydatków do 265 tys. w roku 2021 oznacza realny spadek zakupów związanych z wychowaniem dzieci.

"Rzeczywisty poziom kosztów utrzymania dziecka pokazuje ograniczenie konsumpcji na skutek wzrostu cen. Koszt wychowania 1 dziecka do 18. roku życia wzrósł w roku 2021 o +4,3% do poziomu 265 tys. zł, przy czym wiązał się z obniżeniem konsumpcji ilościowej w stosunku do 2020 roku o 5,4% na skutek wzrostu cen o +10,3%. [...] Przy zachowaniu ilościowego poziomu konsumpcji z 2020 koszty wychowania jednego dziecka wzrosłyby do 280 tys. zł w 2021 i do 300 tys. zł w kwietniu 2022. Cena koszyka wydatków na dziecko wzrosła w 2021 o +10,3% r/r, a tylko do kwietnia 2022 wzrosła dalej o +7,1% w stosunku do grudnia 2021" - czytamy w komunikacie.

80% wszystkich kosztów związanych z wychowaniem dziecka to żywność, mieszkanie, transport i łączność oraz edukacja. W 2021 największy wzrost cen w stosunku do grudnia 2020 roku nastąpił w kategorii Transport (+22,7%), Użytkowanie mieszkania (+11,2%), Żywność (+8,7%), Łączność (+5,4%), Edukacja (+4,4%). W kwietniu 2022 roku wzrost cen w stosunku do grudnia 2021 wyniósł w kategorii Transport +9%, Użytkowanie mieszkania +10,6%, Żywność +8,5%, Łączność +1,8%, Edukacja +2,7%, Rekreacja i Kultura 5,3%.

Koszty wychowania dzieci są stosunkowo wysokie i sięgają od 15 do 30% budżetu rodziny. Koszty te zmieniają się w tym przedziale w zależności od liczby dzieci, ich wieku i etapu edukacji, podkreślono także.

Reklama

"Mimo szalonego globalnego wzrostu inflacji na świecie w Polsce ograniczenie wydatków na dzieci z powodu wzrostu cen jest jeszcze śladowe. Dzieje się tak, ponieważ w Polsce dochody ludności rosną szybciej niż wydatki na dzieci. Porównując wydatki na dziecko z dochodem na osobę w gospodarstwie domowym, widzimy optymistyczną tendencję obrazującą bogacenie się rodzin. W 2014 roku zapewnienie dziecku minimum egzystencjalnego stanowiło aż 71% wspomnianego dochodu. W 2021 roku wydatki egzystencjalne stanowiły już zaledwie 60% przeciętnego dochodu na osobę. Zauważalny jest więc spory postęp w bogaceniu się rodzin, ponieważ więcej pieniędzy pozostawia ona sobie na inne cele. Oczywiście pozytywna statystyka ogólna nie zniweluje indywidualnych dramatów. Niemniej jednak w rosnących przeciętnych dochodach jest rezerwa. Można zatem mieć nadzieję, że jeżeli przy większych dochodach rodzice ograniczają ilości zakupów dzieciom, dzieje się to nie z biedy, lecz za sprawą przemyślanych wyborów koszyka zakupowego" - podsumował ekspert Centrum im. Adama Smitha Przemysław Remin, cytowany w komunikacie.

(ISBnews)