- Po jego śmierci osoby zarządzające tym przytułkiem na Pomorzu odnalazły jego rodzinę, a ta skontaktowała się z nami, obawiając się, że bezdomny krewny pozostawił w USA jakieś długi do spłacenia - mówi w rozmowie z MarketNews24 Joanna Pluta z kancelarii Baran&Pluta. – Długów w USA się wprawdzie nie dziedziczy, ale postanowiliśmy sprawdzić czy po zmarłej osobie pozostały jakieś zobowiązania w Stanach.

Bezdomny okazał się posiadaczem czterech paszportów na różne nazwiska. I także posiadaczem kont bankowych w różnych bankach w czterech stanach USA. W każdym stanie konto bankowe było otwarte na inne nazwisko.

- Zmiana nazwiska była za każdym razem legalna – wyjaśnia mec. Pluta. – Jednak trudności z odnalezieniem kont bankowych osoby o czterech tożsamościach były duże.

W siedmiu bankach kancelaria odnalazła kwoty przekraczające milion dolarów. Obecnie trwa postępowanie spadkowe w USA.

Reklama