Dow Jones Industrial wzrósł o 1,46 proc. do 32.297,02 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,60 proc. do 3.898,81 pkt. Nasdaq Composite stracił 0,04 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.068,83 pkt.

Mikhail Zverev, szef ds. globalnego rynku akcji w Aviva Investors, ocenia, że mocne ruchy kursów w ostatnich dniach w przypadku dużych spółek technologicznych ukazują, jak niestabilne są rynki, które są coraz bardziej zdominowane przez wielkie fundusze pasywne.

"Łagodny wzrost rentowności nie jest kataklizmem, teraz mamy do czynienia z mentalnością stadną i z większą skłonnością do rotacji, która pozostawia nieefektywność i naraża na wahania” - powiedział.

„Na razie można się spodziewać dużych ruchów na giełdach, dopóki nie zobaczymy, jak naprawdę wygląda inflacja po ożywieniu” - dodał Edward Park, dyrektor ds. inwestycji w Brooks Macdonald.

Reklama

Izba Reprezentantów w Kongresie przegłosowała w środę wart blisko 2 bln dolarów gospodarczy pakiet pomocy na czas pandemii Covid-19. Wcześniej zrobił to już Senat. Prezydent Joe Biden zapowiedział, że podpisze ustawę w najbliższy piątek.

Za pakietem zagłosowało 220 kongresmenów, ale żaden republikański; przeciw było 211.

Pakiet przewiduje kolejną transzę bezpośrednich transferów pieniężnych dla większości dorosłych Amerykanów. Tym razem w wysokości 1.400 USD. Na wiosnę 2020 roku Kongres przegłosował, a rząd rozdysponował takie zapomogi o wartości 1.000 dolarów. Pierwsze przelewy rząd ma zacząć wysyłać już w marcu.

Wzrostom na Wall Street przewodziły spółki cykliczne oraz te, które są najbardziej wrażliwe na odbudowę gospodarki po lockdownie. Spółki paliwowe z S&P 500 zyskały 1,9 proc., a od początku roku stopa zwrotu tego segmentu sięga ponad 38 proc.

Rosły też akcje firm przemysłowych, surowcowych i banki.

Akcje GameStop szły w górę o 18 proc., po wzroście o 27 proc. we wtorek. GameStop jest jedną z głównych spółek z grupy nazywanej „stonks” (przekręcone słowo „stocks” - z ang. akcje), popularnej wśród aktywnych na forach dyskusyjnych w internecie inwestorów detalicznych. W styczniu akcje spółki wzrosły o 1.600 proc.

Do tej grupy zaliczane są także takie spółki, jak Koss i AMC, które rosły w środę odpowiednio: 47 i 13 proc.

Analitycy wskazują, że „stonks” mogą kontynuować wzrosty, ponieważ inwestorzy indywidualni korzystający z darmowych brokerów internetowych mogą zainwestować na giełdzie część bezpośrednich transferów pieniężnych z nadchodzącego pakietu stymulacyjnego.

Akcje Campbell Soup szły w dół o 3,5 proc. Spółka podała, że w całym roku fiskalnym spodziewa się zysku na akcję w wysokości 3,03-3,11 USD wobec oczekiwanych 3,05 USD.

Notowania Express rosły 31 proc. po tym, jak spółka podała w raporcie kwartalnym, że strata na akcję wyniosła 66 centów wobec oczekiwanych 83 centów.

Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w lutym wzrosły o 0,4 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 1,7 proc. Oczekiwano +0,4 proc. mdm i +1,7 proc. rdr.

Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,1 proc. mdm i o 1,3 proc. rdr. Oczekiwano +0,2 proc. mdm i +1,4 proc. rdr.

„Duży zastój na rynku pracy będzie ważniejszym od tymczasowego wzrostu PKB czynnikiem napędzającym wzrost inflacji, gdy spowolnienie spowodowane przez COVID-19 wygaśnie i pojawi się pakiet bodźców fiskalnych o wartości 1,9 bln USD” - powiedział Jim O'Sullivan, główny strateg makroekonomiczny USA w TD Securities.