"Mieliśmy bardzo ciekawą sesję, z próbą kontynuacji zapoczątkowanego w środę wybicia w górę z trendu bocznego. Zarówno kontrakty na WIG20, jak i sam indeks otworzyły się z luką hossy i na początku sesji indeks kontynuował wzrosty. Sięgnęliśmy na WIG20 poziomów 2.080 pkt. i było blisko przełamania maksimum z początku roku. To, że zakończyliśmy sesję istotnie poniżej maksimum osiągniętego w ciągu dnia, jest pewnym czynnikiem ryzyka. W kontekście jutrzejszej sesji wiele zależy od tego, jak zakończą się notowania w USA. Bo kiedy my kończyliśmy sesję, to sytuacja za granicą nie była zbyt sprzyjająca. DAX przyspieszył spadki, a rynki w USA oddały początkowe wzrosty" - powiedział PAP Biznes analityk DM BOŚ Konrad Ryczko.

WIG20, po otwarciu ok. 10 pkt. powyżej poprzedniego zamknięcia, po 10:00 wszedł w trwający ponad 2 godziny trend wzrostowy, dochodząc do poziomu 2.082 pkt. Rozpoczęte z tego poziomu spadki zabrały indeksowi ponad 30 pkt. Na zamknięciu sesji WIG20 zyskał 1,04 proc. w stosunku do środy i zanotował 2.050,69 pkt. Indeks WIG, po wzroście o 0,96 proc., zakończył sesję na poziomie 61.043,33 pkt. WIG zanotował najwyższą wartość od 2 lat, a WIG20 znalazł się na najwyższym poziomie od 3 miesięcy. Od maksimum z połowy stycznia indeks dzielą 24 punkty.

Na wartości zyskały także indeksy spółek o mniejszej kapitalizacji: mWIG40 wzrósł 1,03 proc. do 4.511,74 pkt., najwyższego poziomu od czerwca 2018 roku, a sWIG80, po zwyżce o 0,87 proc. do 19.655,38 pkt., poprawił 13-letni rekord.

"Na pewno uwagę zwraca zachowanie kursów banków po orzeczeniu TSUE w sprawie kredytów frankowych. Sądząc po zmianach notowań, to rynek obawiał się, że to orzeczenie będzie dla sektora jednoznacznie negatywne. Przed decyzją notowania Banku Millennium zniżkowały ok. 3 proc., a na zamknięciu były już 4,1 proc. na plusie. Inwestorzy zinterpretowali zatem orzeczenie jako bardziej sprzyjające bankom" - powiedział Ryczko.

Reklama

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który wydał w czwartek wyrok dotyczący kredytów we frankach szwajcarskich, uznał że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie kredytowej podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd krajowy.

Indeks WIG-Banki zyskał ponad 4 proc. i znalazł się najwyżej od ponad roku.

Notowania banków wspierają także kolejne publikacje raportów za I kwartał. W czwartek przed sesję mBank poinformował, że osiągnął w tym okresie 317,1 mln zł zysku netto, przekraczając szacunki analityków o 34 proc. Natomiast Bank Handlowy zarobił 394,9 mln zł o 10 proc. więcej niż zakładał konsensus.

Notowania mBanku wzrosły o 5,5 proc. do 232 zł, a akcje Handlowego kosztowały tyle samo co w środę - 41,4 zł.

Najwyższe kursy od 52 tygodni zanotowały w czwartek trzy banki z WIG20 - PKO BP (35,54 zł, +6,1 proc.), Pekao (81,14 zł, +1,8 proc.) i Santander BP (226,2 zł, +5,2 proc.). Roczne maksimum ustanowiły także notowania Alior Banku i ING BSK.

Notowania reprezentującej w sporach z bankami kredytobiorców frankowych kancelarii Votum spadły o 9,5 proc. do 18,2 zł.

Dobrą passę kontynuuje energetyka - indeks branżowy zyskał niemal 4 proc., ustępując pod względem skali wzrostu jedynie bankom. WIG-Energia znajduje się na najwyższym poziomie od trzech lat. Inwestorzy w dalszym ciągu dyskontują wydzielenie z branży energetycznej aktywów węglowych.

W czwartek najwyższe kursy od 52 tygodni zanotowały PGE, Tauron i Enea. Akcje pierwszej z firm zyskały 6,2 proc., kończąc sesję na 10,12 zł. PGE było liderem wzrostów w WIG20, a notowania przekroczyły poziom 10 zł, po raz pierwszy od 2 lat.

Kolejną spółką z WIG20, która zanotowała najwyższy kurs od 52 tygodni, było LPP. Notowania poszły w górę o 3,1 proc. do 9.670 zł. Przed sesją spółka podała wyniki za ostatni kwartał roku obrotowego zakończonego w styczniu, informując o wyższym zysku operacyjnym niż wcześniej szacowała (80 mln zł vs 35 mln zł). LPP zadeklarowało także wypłatę dywidendy w tym roku.

Obroty na GPW wyniosły niemal 1,6 mld zł, z czego 1,25 mld zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach PKO BP (196 mln zł), Dino Polska (126,5 mln zł), PZU (120 mln zł), PGE (117 mln zł) i Pekao (105 mln zł).

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX spadał o ok. 1 proc., a S&P 500 i Nasdaq Composite znajdowały się w pobliżu poprzedniego zamknięcia.

Z 15 indeksów sektorowych 7 zakończyło sesję na plusie. Wśród liderów wzrostów, obok banków i energetyki, znalazły się indeksy WIG-Odzież (+2,4 proc.) i WIG-Media (+1,8 proc.). Najmocniej na wartości straciły indeksy WIG-Leki (-3,3 proc.) i WIG-Górnictwo (-2,2 proc.).

Wśród spółek z indeksu mWIG40 wzrostom przewodziły banki (Alior, mBank i Bank Millennium). Ponad 4 proc. zyskały także notowania Famuru i Benefitu. Kolejne historyczne maksimum ustanowiły Kęty, po wzroście o 1,5 proc. do 621 zł.

W sWIG80 najwięcej zyskały notowania Asbisu. Kurs akcji poszedł w górę 12,37 proc. do najwyższego w historii poziomu 19,26 zł. Wieloletnie maksimum ustanowiły notowania Decory (+4,3 proc.; 41,60 zł), dobrą passę kontynuował także Wielton, poprawiając 52-tygodniowe maksimum (+3,9 proc.; 10,80 zł)