Końcówka 2025 roku oraz początek 2026 roku mogą przynieść Polakom dodatkowe wydatki. Wszystko za sprawą podwyżek, z których część jest pewna, a część wciąż zależy od decyzji rządzących. Które opłaty wzrosną od stycznia 2026 roku? Podajemy konkretne kwoty, prognozy i komentarze ekspertów. Opisujemy, jak zmiany odbiją się na domowych budżetach, a także jakie wsparcie planuje rząd.

1. Droższe ciepło sieciowe – podwyżki nawet o 90 proc.

Od 1 lipca 2025 r. wygasła część tarczy antyinflacyjnej dotyczącej cen ciepła. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy, a w niektórych miastach rachunki wzrosły o nawet 90 proc. Tak stało się m.in. w Rudzie Śląskiej i części Tarnowa. W praktyce oznacza to, że rachunek zimą, który wynosił np. 400 zł miesięcznie, może wzrosnąć do 760 zł.

Ważne

Minister energii Miłosz Motyka zapowiada wprowadzenie bonu ciepłowniczego dla gospodarstw o niższych dochodach. Szczegóły mają być znane jesienią 2025 r., ale już teraz wiadomo, że będzie to kosztowne rozwiązanie dla budżetu państwa. Według ekspertów z Forum Energii wydatki mogą sięgnąć kilku miliardów złotych rocznie.

Rosnące koszty ciepła to także wyzwanie dla wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, które muszą planować budżety na kolejny sezon grzewczy. Wiele z nich apeluje o szybkie uruchomienie programów wsparcia dla modernizacji systemów ogrzewania.

2. Wyższe ceny prądu – czy mrożenie przetrwa do końca 2025?

Obecnie obowiązuje zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł/MWh netto, ale tylko do końca września 2025 r. Sejm uchwalił ustawę, która przedłuża to rozwiązanie na IV kwartał 2025 r., jednak w pakiecie z kontrowersyjnymi przepisami o wiatrakach. Jeśli prezydent Karol Nawrocki ustawę zawetuje, rachunki za prąd wzrosną od 1 października 2025 r. średnio o 20 zł miesięcznie.

Rząd deklaruje, że w razie weta przedstawi odrębną ustawę dotyczącą wyłącznie cen energii. Jednak niepewność sprawia, że konsumenci nie wiedzą, czy mogą liczyć na stabilne rachunki. Energetycy wskazują też, że rosnące ceny na rynkach hurtowych będą w przyszłym roku coraz bardziej odczuwalne.

Eksperci podkreślają, że Polska wciąż importuje znaczną część energii, a transformacja energetyczna wymaga miliardowych inwestycji. Ostateczne ceny w 2026 r. będą więc zależały nie tylko od decyzji politycznych, ale także od tego, jak szybko uda się zwiększyć udział OZE.

3. Abonament RTV miał zniknąć, ale zdrożeje w 2026 roku - stawki

Jeszcze w 2023 r. pojawiały się zapowiedzi likwidacji abonamentu RTV. Do dziś jednak nie uchwalono stosownej ustawy. Od 1 stycznia 2026 r. opłata wzrośnie do:

  • 9,50 zł za radio
  • 30,50 zł za telewizor (obecnie odpowiednio 8,70 zł i 27,30 zł).

To oznacza dodatkowe 38,40 zł rocznie dla gospodarstw posiadających telewizor.

W praktyce wielu Polaków abonamentu nie płaci – według KRRiT ściągalność wynosi poniżej 35 proc. Jednak dla tych, którzy opłatę regulują, nowa stawka to kolejny wydatek. Krytycy wskazują, że utrzymywanie abonamentu w obecnej formie jest archaiczne, a podwyżka jeszcze bardziej pogłębia społeczne niezadowolenie.

Niektóre kraje, takie jak Dania czy Norwegia, już kilka lat temu zlikwidowały podobne opłaty, zastępując je finansowaniem z budżetu państwa. Polska pozostaje jednym z niewielu krajów w Europie, gdzie abonament RTV wciąż obowiązuje.

4. Składki ZUS dla przedsiębiorców – wzrost o 270 zł miesięcznie

W 2026 r. prognozowane przeciętne wynagrodzenie wyniesie 8 124 zł, a to bezpośrednio wpływa na wysokość składek ZUS. Dla prowadzących działalność gospodarczą miesięczna składka (bez zdrowotnej) wzrośnie do 1926,76 zł. To o 270 zł więcej niż w 2025 r., czyli ponad 3200 zł w skali roku.

Eksperci alarmują, że dla wielu mikroprzedsiębiorców tak wysoki ZUS staje się realnym zagrożeniem dla płynności finansowej, szczególnie w warunkach spowolnienia gospodarczego. Według danych PARP w Polsce aż 96 proc. firm to mikroprzedsiębiorstwa, a część z nich już teraz rozważa zawieszenie działalności.

5. Składka zdrowotna – zamiast obniżki, kolejna podwyżka w 2026 roku

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla samozatrudnionych. W efekcie od 2026 r. będzie ona liczona od 100 proc. minimalnego wynagrodzenia. To oznacza wzrost z 314,96 zł do 432,54 zł miesięcznie, czyli o 117,58 zł.

Dla 2,5 mln osób prowadzących działalność gospodarczą oznacza to kolejne setki złotych wydatków rocznie. Eksperci podkreślają, że zmiana ta uderza szczególnie w osoby z niższymi dochodami. Wielu księgowych alarmuje, że przedsiębiorcy coraz częściej pytają o możliwości zmiany formy prawnej działalności, by uniknąć najwyższych obciążeń.

6. Podatki lokalne – wyżej za mieszkanie, psa i w kurortach [KWOTY 2026]

Podatki i opłaty lokalne są corocznie waloryzowane o wskaźnik inflacji. W 2026 r. podwyżka wyniesie 4,5 proc..

  • Podatek od mieszkania 50 m² wzrośnie z 59,50 zł do 62 zł rocznie.
  • Podatek od domu 120 m² – z 142,80 zł do 148,80 zł.
  • Podatek od psa – z 178,26 zł do 186,28 zł.
  • Opłata uzdrowiskowa – z 6,38 zł do 6,66 zł za dobę.

Choć kwoty te nie wydają się wysokie, ich suma w skali roku jest zauważalna dla gospodarstw domowych. W przypadku osób posiadających kilka nieruchomości lub spędzających więcej czasu w kurortach, różnice mogą sięgnąć kilkuset złotych.

Kontekst gospodarczy – czy inflacja naprawdę została pokonana?

Według GUS inflacja w lipcu 2025 r. wyniosła 3,1 proc. rok do roku. Premier Donald Tusk ogłosił „zwycięstwo nad drożyzną”. Jednak równocześnie wygasanie tarcz i automatyczne mechanizmy waloryzacji oznaczają, że Polacy w portfelach ulgi nie odczują. Wręcz przeciwnie – 2026 r. może być rokiem, w którym „statystyczna” inflacja nie będzie odzwierciedlała realnego wzrostu kosztów życia.

Ekonomiści z instytutu CASE podkreślają, że wiele podwyżek ma charakter strukturalny i nie zniknie wraz ze spadkiem inflacji. Oznacza to, że koszty życia będą systematycznie rosły niezależnie od oficjalnych wskaźników.

Jak Polacy mogą przygotować się do podwyżek w 2026 roku?

Eksperci finansowi wskazują, że już teraz warto:

  • analizować rachunki i szukać tańszych dostawców energii,
  • korzystać z programów oszczędnościowych w gminach (np. dopłaty do OZE),
  • uwzględniać wyższe koszty w budżecie domowym na 2026 r.,
  • rozważyć formy zatrudnienia minimalizujące obciążenia ZUS,
  • inwestować w poprawę efektywności energetycznej mieszkania, np. wymianę okien czy termomodernizację.

Coraz popularniejsze stają się także aplikacje do zarządzania domowym budżetem, które pozwalają lepiej kontrolować wydatki i planować oszczędności.