- Obowiązkowe rady szkół – uspołecznienie czy martwy przepis?
- Rzecznik praw ucznia – dodatkowe wsparcie czy biurokracja?
- Nowy katalog praw, obowiązków i kar dla uczniów
- Po co te zmiany? Potencjalny wpływ na uczniów i nauczycieli
- Nowości w roku szkolnym 2025/2025. Co czeka nas już teraz?
Resort edukacji zakończył konsultacje społeczne projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 737 ze zm.). Zmiany budzą duże emocje – od entuzjastycznego poparcia części rodziców po zdecydowany sprzeciw dyrektorów i związków zawodowych nauczycieli. Największe kontrowersje wywołują pomysły wprowadzenia obligatoryjnych rad szkół, powołania rzeczników praw ucznia na każdym szczeblu oraz ustawowego katalogu kar dla uczniów.
Obowiązkowe rady szkół – uspołecznienie czy martwy przepis?
Projekt zakłada, że od roku szkolnego 2025/2026 w każdej placówce działać będzie rada szkoły z równą reprezentacją nauczycieli, rodziców i uczniów. Rada miałaby m.in.
- uchwalać statut,
- opiniować plan pracy,
- występować z wnioskami do dyrekcji i organu prowadzonego.
Dyrektorzy i związki zawodowe obawiają się, że obowiązek będzie fikcją, podobnie jak w przypadku wojewódzkich rad rodziców, które często nie powstają. Krytycy wskazują na brak chętnych do pracy w takich gremiach oraz ryzyko konfliktów. Rodzice popierają ideę, ale zastrzegają, że musi jej towarzyszyć większa autonomia szkół.
Rzecznik praw ucznia – dodatkowe wsparcie czy biurokracja?
Ministerstwo chce, aby rzecznik praw ucznia działał na poziomie krajowym, wojewódzkim i szkolnym. W szkołach miałby on zajmować się interwencjami w sprawach naruszeń praw uczniów, monitorować przestrzeganie przepisów oświatowych, a w razie potrzeby brać udział w postępowaniach dyscyplinarnych wobec nauczycieli. Według projektu, rzecznik miałby także:
- prowadzić działania edukacyjne na temat praw dziecka,
- współpracować z kuratorami oświaty,
- koordynować działania z organizacjami pozarządowymi i poradniami psychologiczno-pedagogicznymi.
Dyrektorzy sprzeciwiają się powoływaniu szkolnych rzeczników, argumentując, że trudno zapewnić im niezależność, skoro byliby podlegli dyrektorowi. Obawiają się również zwiększenia obciążeń administracyjnych oraz konieczności organizowania dodatkowych szkoleń. Zwolennicy podkreślają, że to szansa na dodatkowe wsparcie dla dzieci, zwłaszcza w dużych szkołach, gdzie pedagog nie jest w stanie zareagować na każdą sytuację. Według danych MEiN, w szkołach liczących powyżej 500 uczniów na jednego pedagoga przypada średnio 480 uczniów, co znacząco utrudnia indywidualne podejście.
Nowy katalog praw, obowiązków i kar dla uczniów
Projekt wprowadza ustawowy katalog praw i obowiązków uczniów, który ma zostać zapisany w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy. Szkoła będzie mogła m.in.:
- zawiesić ucznia w udziale w wydarzeniach szkolnych nawet na 3 miesiące,
- wprowadzić obowiązek uczestnictwa w zajęciach naprawczych,
- zobowiązać ucznia do odrobienia strat w nauce.
Jednocześnie zmniejszony zostanie dopuszczalny limit nieusprawiedliwionych nieobecności – z 50% do 25% w semestrze.
Dyrektorzy ostrzegają, że szkoły nie mają narzędzi do weryfikacji usprawiedliwień, co może prowadzić do absurdów, np. kwestionowania zwolnień lekarskich. Związki zawodowe częściowo popierają regulacje, postulując jednak, by uwzględnić też obowiązki wychowawcze rodziców, takie jak:
- zapewnienie regularnej frekwencji,
- wsparcie dziecka w nauce,
- dbanie o przestrzeganie przez ucznia regulaminu szkoły.
Nowe przepisy obejmują trzy kluczowe obszary:
- prawa ucznia – m.in. do bezpieczeństwa i ochrony przed przemocą,
- obowiązki – w tym uczestnictwo w zajęciach i przestrzeganie regulaminu,
- kary – od upomnienia po czasowe ograniczenie udziału w życiu szkolnym.
Po co te zmiany? Potencjalny wpływ na uczniów i nauczycieli
Wprowadzenie obligatoryjnych rad szkół może zwiększyć partycypację rodziców i uczniów w życiu placówki, ale też wydłużyć proces podejmowania decyzji, ponieważ konieczne będzie konsultowanie większej liczby spraw. Rzecznicy praw ucznia, w zależności od jakości realizacji ich zadań, mogą stać się realnym wsparciem lub kolejnym elementem biurokracji. W praktyce mogą:
- pomóc w szybszym reagowaniu na przypadki naruszeń praw uczniów,
- wspierać mediacje między uczniami, nauczycielami i rodzicami,
- inicjować działania profilaktyczne dotyczące bezpieczeństwa i przeciwdziałania przemocy.
Nowe przepisy dotyczące kar mogą poprawić dyscyplinę i zwiększyć poczucie odpowiedzialności uczniów, ale też rodzić spory o ich proporcjonalność i zgodność z prawem. Nauczyciele obawiają się, że część nowych obowiązków może wymagać dodatkowych szkoleń i procedur, a rodzice – że zbyt surowe środki będą demotywować uczniów zamiast wspierać ich rozwój.
Nowości w roku szkolnym 2025/2025. Co czeka nas już teraz?
Powyższe propozycje zmian pozostają na razie w fazie dyskusji. Pewne są za to inne nowości, które będą obowiązywały od 1 września 2025 roku. Dotyczą one m.in.: nowych przedmiotów, regulacji w nauce religii i wychowania fizycznego oraz nowych terminów ferii. Szczegółowe informacje na temat zmian w roku szkolnym 2025/2026 znajdziesz w artykule: Rok szkolny 2025/2026 – 10 najważniejszych zmian dla uczniów, rodziców i nauczycieli.
Kontekst prawny zmian w szkołach
Nowelizacja dotyczy ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (Dz.U. z 2024 r. poz. 737). Ustawa reguluje organizację systemu oświaty, prawa i obowiązki uczniów, nauczycieli oraz organów prowadzenia szkół. Projektowane zmiany wymagają przyjęcia przez Sejm i podpisu Prezydenta.