Polityka celna Trumpa obejmująca napięcia handlowe z Kanadą, Meksykiem i Chinami, zwiększyła niepewność wśród przedsiębiorców i konsumentów. Wpływ tej niepewności widać w reakcji inwestorów – S&P 500 spadł o 2,7% w jeden dzień (10 marca), a Nasdaq stracił aż 4%, co było jego największym jednodniowym spadkiem od września 2022 roku.

Obawy o recesję i wpływ na biznes

Obawy o recesję nabierają na sile, a Trump unika jednoznacznych prognoz dotyczących przyszłości gospodarki. Niepewność wokół ceł i globalnych napięć handlowych wpływa na decyzje zarządów firm i strategię inwestycyjną przedsiębiorstw. Peter Orszag, CEO Lazard, ostrzega, że nierozwiązane spory z Kanadą, Meksykiem i Europą mogą poważnie zaszkodzić gospodarce USA oraz ograniczyć aktywność w zakresie fuzji i przejęć.

Wpływ polityki handlowej Trumpa odczuły już konkretne firmy. Linie lotnicze Delta obniżyły prognozy zysków o połowę, co spowodowało 14-procentowy spadek ich akcji. Spadki dotknęły również kluczowe sektory giełdowe, a szczególnie technologię – Apple i Nvidia straciły w poniedziałek po 5%, a Tesla zanotowała aż 15-procentowy spadek wartości rynkowej.

Nastroje na Wall Street ulegają zmianie

Inwestorzy stopniowo zmieniają swoje nastawienie wobec polityki Trumpa. Początkowy optymizm związany z potencjalnymi obniżkami podatków i deregulacją ustępuje miejsca obawom o skutki wojny handlowej. Ross Mayfield z Baird zauważa, że administracja Trumpa zdaje się akceptować możliwość spadków rynkowych, a nawet recesji, jako element realizacji głównych celów politycznych.

Zmiana nastrojów widoczna jest w strukturze inwestycji – fundusze hedgingowe zmniejszyły swoją ekspozycję na akcje w największym stopniu od dwóch lat. Spadek indeksu S&P 500 o 8,6% od rekordowego poziomu z lutego zbliża go do znaczącej z psychologicznego punktu widzenia10-procentowej korekty, co dodatkowo wzmacnia obawy inwestorów – pisze Reuters.

Wysokie wyceny i perspektywy rynku

Pomimo ostatnich spadków, indeks S&P 500 nadal pozostaje powyżej długoterminowych średnich wycen, a jego wskaźnik cena/zysku wynosi 21 (wobec historycznej średniej na poziomie 15,8). Analitycy od dawna ostrzegali przed przewartościowaniem rynku, a obecna kombinacja niepewności gospodarczej, napięć handlowych i korekty giełdowej może stać się katalizatorem dla dalszych spadków.

Dodatkowym sygnałem ostrzegawczym jest wzrost indeksu zmienności VIX do najwyższego poziomu od sierpnia, co sugeruje rosnącą nerwowość na rynkach. Deutsche Bank przewiduje możliwość dalszych spadków S&P 500 do poziomu 5 300 punktów, jeśli nastroje inwestorów pogorszą się do poziomów z czasów wojny handlowej USA-Chiny w latach 2018-2019.

Edward Al-Hussainy z Columbia Threadneedle Investments podkreśla, że administracja Trumpa wciąż nie określiła jasnych kryteriów zwycięstwa w wojnie handlowej, co sprawia, że rynki mogą pozostawać w stanie podwyższonej niepewności przez dłuższy czas.