"Nie najlepiej zakończyła się wtorkowa sesja na warszawskim parkiecie, jednak tragedii nie było, a rynek zachowywał się porównywalnie ze zniżkującymi rynkami bazowymi. Moim zdaniem jest to kolejna sesja, która pokazuje, że najgorsze jeśli chodzi o słabsze zachowanie WIG20 względem rynków bazowych możemy mieć już za sobą" - powiedział PAP Biznes dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski.
Zdaniem analityka, główny wpływ na sentyment w Europie miały szokujące dane o inflacji PPI w Niemczech, która wzrosła mdm o 7,9 proc. przy oczekiwaniach na poziomie 1,5 proc.
"Uwzględniając te dane oraz patrząc na to, co zrobił dzisiaj bank centralny Szwecji podnosząc stopy o 100 pb., wydaje się, że wchodzimy w kolejną falę obaw z zakresu inflacja-banki centralne. Nie spodziewam się niestety, aby jutrzejsze posiedzenie Fed tę falę przełamało" – dodał Cisowski.
Jak wskazał analityk, przy agresywnych działaniach banków centralnych wydaje się, że na rynkach kapitałowych jest miejsce do dalszych spadków.
"Z perspektywy GPW zakładałbym jednak, że nasz rynek nie będzie dłużej wyglądał słabiej na tle świata, szczególnie, że jesteśmy w innej fazie cyklu (podwyżek stóp – PAP) niż Fed. Z perspektywy giełdy może to być to jakiś atut" – dodał.
Jak zaznaczył Cisowski, nie zmienia to jednak faktu, że jest spore prawdopodobieństwo pogłębienia spadków na GPW i testowanie w najlepszym przypadku wrześniowych minimów.
"Konsensus rynkowy jest taki, że zejdziemy niżej, ale ja pozostaje umiarkowanym optymistą, choć wszystko zależy od kolejnego odczytu inflacji w USA. Jeśli drugi z rzędu byłby zły, to oczekiwania rynkowe na docelowy poziom stóp w USA przesuną się na 5 proc., co byłoby trudne +do strawienia+. W takim przypadku wizja recesji w przyszłym roku rysowałaby się co raz mocniej" – powiedział analityk DI Xelion.
WIG20 zakończył wtorkową sesję spadkiem o 1,95 proc. do 1.497,41 pkt., a WIG stracił 1,64 proc. do 49.253,15 pkt. Zniżkowały również indeksy małych i średnich spółek: sWIG80 o 0,13 proc. do 16.66,04 pkt., a mWIG40 o 1,41 proc. do 3.768,31 pkt.
Obroty na szerokim rynku były małe i wyniosły 0,712 mld zł, z tego 0,550 mld przypadło na spółki z WIG20.
Największe obroty na rynku zanotowały PKO BP (87 mln zł) oraz PKN Orlen (68 mln zł).
W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich parkietach nastroje były negatywne. W tym okresie DAX spadał o 1,2 proc., francuski CAC 40 szedł w dół o ok. 1,4 proc., a w Wielkiej Brytanii FTSE 250 tracił 1,5 proc.
Na giełdach amerykańskich w tym czasie indeksy także spadały: Nasdaq100 o 0,6 proc., S&P500 o 1 proc., a DJI szedł w dół o 1,1 proc.
W ujęciu sektorowym zyskały tylko 2 z 15 indeksów. W górę poszły WIG-Media (1,82 proc.) oraz WIG-Budownictwo (0,05 proc.). Najsłabsze zaś były WIG-Leki (-3,07 proc.), WIG-Górnictwo (-3,01 proc.) oraz WIG–Paliwa(-2,52 proc.).
W WIG20 przy spadkowym rynku, na plusach utrzymywały się między innymi spółki telekomunikacyjne, które zaliczane są do sektorów defensywnych. Na zamknięciu sesji Cyfrowy Polsat zyskał 1,28 proc., a kurs Orange Polska wzrósł o 0,93 proc. Kursy obydwu spółek pozostały jednak w okolicach dolnych ograniczeń budujących się od kilku-kilkunastu sesji konsolidacji.
Na niewielkim, 0,43-proc. plusie notowania zamknął CD Projekt, który po poniedziałkowym wysokim otwarciu, na zamknięciu sesji wrócił do poziomu odniesienia.
O 0,63 proc. w górę poszło Pepco Group, a jego kurs utrzymał się w budującym się od początku września br. trendzie bocznym.
Spośród największych pod względem kapitalizacji banków najmocniejszy był mBank, który dużą część sesji utrzymywał się na plusie, jednak zakończył ją spadkiem o 0,16 proc. Kursy pozostałych banków poszły wyraźnie w dół: PKO BP o 2,43 proc., Pekao o 3,04 proc. , a Santander Bank Polska o 2,53 proc.
Indeks WIG-Banki stracił we wtorek 2,41 proc., jednak pozostaje o ok. 8 proc. powyżej 52-tygodniowych minimów.
W gronie najsłabszych blue chipów oprócz ww. Pekao były także KGHM (-3,3 proc.), Allegro (-2,45 proc.) oraz PKN Orlen (-2,87 proc.). Kurs KGHM zbliżył się na ok. 3 zł do 52-tygodniowych minimów, PKN brakuje do takich minimów ok. 1,3 zł. Kurs Allegro natomiast utrzymał się w kilkudniowym trendzie bocznym.
Spośród średnich spółek z mWIG40 najmocniej w górę poszły akcje DataWalk (5,71 proc.) który otrzymał zamówienia z DLT Solutions LLC na sprzedaż licencji na wykorzystanie platformy analitycznej w zastosowaniach związanych z inwestygacją śledczą. Klientem docelowym jest Wydział Dochodzeń Kryminalnych US Army.
Wyraźne zwyżki zanotowały także Famur (2,52 proc.) oraz WP Holding (4,74 proc.), których kursy od kilku tygodni pozostają w trendach bocznych.
Z banków z mWIG40 w górę poszedł tylko Bank Handlowy (2,11 proc. do 63 zł), a jego kurs jest już tylko o ok. 0,5 zł od 52-tygodniowych maksimów.
Spadki z połowy sesji powiększył natomiast Bumech, kończąc notowania na 12,06-proc. minusie. Był to największy spadek spośród spółek z mWIG40.
Wyraźnie spadły także notowania Develii (-5,35 proc.) oraz Mabionu (-4,64 proc.), którego kurs testuje 52-tygodniowe minima z czerwca br.
W mWIG40 w dół poszły kursy obydwu spółek z branży chemicznej: Grupy Azoty o 2,43 proc., a Ciechu o 0,67 proc.
Ciech poinformował, że Urząd Skarbowy w Stassfurcie przeprowadził w niemieckich spółkach grupy Ciech kontrolę podatkową w zakresie rozliczeń za lata 2007-2009, w wyniku czego zakwestionował sposób obniżenia udziału w kapitale spółki zależnej od Sodawerk Stassfurt Verwaltungs. Zobowiązanie podatkowe wraz z odsetkami określono na 7,9 mln euro, czyli ok. 37,3 mln zł. Ciech poinformował, że decyzje Urzędu są nieostateczne i nie będą wymagały utworzenia rezerwy, gdyż spółka ocenia szanse wygrania tego sporu na powyżej 50 procent.
W gronie małych spółek z sWIG80 liderem wzrostów był Serinus Energy (26,67 proc.), który przed sesją poinformował, iż 19 września rozpoczął prace wiertnicze na odwiercie poszukiwawczym Moftinu Nord-1 w Rumunii.
Mocno, o 7,33 proc. do 2,27 zł w górę poszedł także kurs CI Games i wybił się z kilkutygodniowej konsolidacji zamykając sesję na najwyższym poziomie od 52-tygodni.
O 5,88 proc. do 18 zł wzrosły natomiast akcje IMC, a ich kurs próbuje opuścić górą lokalną konsolidację po pokonaniu średnioterminowej linii trendu spadkowego mającej początek na marcowo-kwietniowych maksimach.
Na 0,13-proc. plusie zakończyło sesję R22, w którym Norges Bank zwiększył zaangażowanie w kapitale i ma obecnie 5,02 proc. akcji tej spółki.
Najsłabiej z sWIG80 sesję zakończyły akcje Photon Energy (-8,34 proc.) oraz Biomedu Lublin (-6,28 proc.), które po dwóch sesjach spadków zniosły o ok. połowę bardzo silną zwyżkę w ubiegłego piątku.
Na szerokim rynku bardzo mocno, o 26,09 proc. w górę poszły akcje Coal Energy, a ich kurs zbliżył się do szczytu z ubiegłego tygodnia wyznaczanego w cenach zamknięcia.
mt/ osz/