Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,17 proc. i wyniósł 33.561,81 pkt.

S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,46 proc. i wyniósł 4.119,17 pkt.

Nasdaq Composite stracił 0,63 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.179,55 pkt.

"Wall Street waha się, czy zająć pozycje, dopóki nie poznamy wyniku zarówno rozmów na temat pułapu zadłużenia w Białym Domu, jak i tego, czy inflacja okaże się bardzo lepka. Nikt nie ma wątpliwości, że problemy banków nie znikną, ponieważ warunki kredytowania będą się zacieśniać, a wymagania dotyczące rezerw obowiązkowych wzrosną, co doprowadzi do zmniejszenia kredytów i osłabienia gospodarki" - powiedział Ed Moya, starszy analityk rynkowy w Oanda.

Reklama

Inwestorzy czekają na publikację danych o inflacji w USA za kwiecień, w środę o 14.30 czasu polskiego, które powinny dać wgląd w to, jakie są perspektywy zmian stóp procentowych przez Fed. Analitycy prognozują bazowy CPI na poziomie 5,5 proc. rdr w IV wobec 5,6 proc. w III.

„Rynek jest naprawdę niepewny czy gospodarka będzie miała twarde czy miękkie lądowanie. Jeśli zobaczymy, że dane będą się różnić od szacunków analityków, zwiększy to szanse na narrację o miękkim lądowaniu. Fed będzie musiał zrobić mniej, więc spodziewam się, że to osłabi dolara i potencjalnie poprawi perspektywy dla rynku akcji” – powiedział Giles Coghlan, główny analityk rynku w HYCM.

„Rynek pracy w USA pozostaje napięty, a presja inflacyjna nadal się utrzymuje. Przy całym oczekiwaniu, że podwyżka stóp procentowych Rezerwy Federalnej z zeszłego tygodnia może być ostatnią, siła amerykańskiej gospodarki może wskazywać, że kolejna może jeszcze nastąpić” – powiedział Michael Hewson, główny analityk CMC Markets w Londynie.

Prezydent Joe Biden ma spotkać się z przywódcami amerykańskiego Kongresu, aby omówić sprawę limitu zadłużenia. Sekretarz skarbu Janet Yellen powiedziała, że niepowodzenie Kongresu w podniesieniu limitu zadłużenia federalnego byłoby ogromny ciosem dla gospodarki USA i osłabiłoby pozycję dolara jako światowej waluty rezerwowej.

„Chociaż spodziewamy się rozwiązania w ostatniej chwili melodramatu ws. amerykańskiego pułapu zadłużenia, na rynki zaczyna wkradać się niepokój” – powiedział John Leiper, dyrektor ds. inwestycji w Titan Asset Management.

Członek Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego Martins Kazaks ostrzegł, że inwestorzy nie powinni liczyć, a to, że EBC zakończy swój bezprecedensowy okres podwyżek stóp procentowych w lipcu, jak tego spodziewa się większość ekonomistów.

"Nie wydaje mi się, żeby to było już takie jasne. Mamy jeszcze sporo drogi do pokonania, a dalsze podwyżki stóp procentowych będą konieczne, aby zapanować nad wysoką inflacją " - powiedział Kazaks.

Inwestorzy czekają na czwartkową decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Na rynkach oczekuje się, że bank centralny podniesie swoją główną stopę procentową o 25 punktów bazowych.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na czerwiec są wyceniane po 73,47 USD za baryłkę, po wzroście o 0,44 proc., a lipcowe futures na Brent zwyżkują o 0,27 proc. do 77,22 USD/b. (PAP)