"Zysk netto wyniósł symboliczne 0,52 mln zł. Istotny wpływ na taki wynik miało niegotówkowe przeszacowanie wartości posiadanego pakietu (5,99% kapitału) spółki Starward Industries S.A." - czytamy w komunikacie poświęconym wynikom.

Z drugiej strony, spółka dokonała korekty, również niegotówkowej, jeśli chodzi o rozpoznawanie kosztów programu motywacyjnego na lata 2021-2025, podkreślił prezes Przemysław Marszał.

Zysk operacyjny wyniósł 7,59 mln zł wobec 19,98 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł 11,76 mln zł wobec 25,87 mln zł zysku w tym ujęciu rok wcześniej.

Reklama

Przychody ze sprzedaży sięgnęły 52,27 mln zł w 2023 r. wobec 74,21 mln zł rok wcześniej.

Rekordowe nakłady na produkcję gier

Na koniec grudnia 2023 r. wartość aktywów finansowych (gotówka i lokaty bankowe) przekraczała 54,3 mln zł, mimo że w ciągu całego zeszłego roku łączna wartość nakładów na produkcję gier przekroczyła 58,2 mln zł, podkreśliła spółka.

"Wymieniona kwota nakładów była rekordowa w historii spółki, ale równocześnie całkowicie zgodna, jeśli chodzi o cash-flow, z założeniami na ten okres" - powiedział Marszał, cytowany w komunikacie.

Przypomniał, że spółka w zeszłym roku rozpoczęła wydawanie tytułów, nad którymi pracowała przez kilka ostatnich lat. W jego ocenie kumulacja długo odwlekanych premier gier z segmentu AAA, obserwowana w 2023 roku, sprawiła, że konkurencja o portfele i uwagę graczy była w tym okresie bardzo ostra.

"Miało to wpływ na premiery naszych produkcji z wydawnictwa, czyli 'The Invincible', który zadebiutował 6 listopada 2023 roku, i 'The Thaumaturge', który trafił do sprzedaży już w tym roku" - wskazał prezes.

Marszał uważa, że konkurencją dla nowych tytułów były też produkcje obecne na rynku od dawna.

"'Frostpunk' i 'This War of Mine', mimo że od ich premier minęło już odpowiednio: sześć i ponad dziewięć lat, są dobrym dowodem, jak cenną rzeczą jest mocne IP, które pozwala monetyzować gry przez szereg lat po ich premierach" - dodał.

Rok 2024 będzie przełomowy dla11 bit studios

Podkreślił, że 2024 rok będzie rokiem przełomowym dla 11 bit studios. Przypomniał, że w tym roku, poza "The Thaumaturge", który zadebiutował w lutym, wyda jeszcze cztery gry, w tym dwie własne. Serię premier 2 maja otworzy "Indika", czyli tytuł z wydawnictwa. 25 lipca zadebiutuje "Frostpunk 2", a kilka tygodni później "The Alters". Listę tegorocznych premier zamknie "Creatures of Ava", również pozycja wydawnicza.

"Szczególne apetyty wiążemy oczywiście z premierami własnych produkcji. Przygotowujemy się do nich nadzwyczaj starannie. Trwają kampanie promocyjne obu gier. Ich efekty, mierzone choćby poprzez oglądalności trailerów reklamowych czy duże wishlisty (listy życzeń) na platformie Steam, są dalece satysfakcjonujące jak na ten etap budowania zainteresowanie fanów" - skomentował prezes.

W przypadku "Frostpunka 2" wishlista liczy już ponad 2 mln pozycji, podano także w materiale.

11 bit studios działa na rynku gier od 2010 roku. Jest producentem multiplatformowych gier komputerowych. Spółka ma na koncie takie tytuły, jak: "Anomaly", "This War of Mine" i "Frostpunk". Prowadzi też program wydawniczy 11 bit publishing, w ramach którego wydała m.in. "Moonlighter" i "Children of Morta". Spółka przeniosła się z NewConnect na rynek główny GPW w 2015 r.

(ISBnews)