"Złoty jest najmocniejszy do euro od blisko dwóch miesięcy. Oczywiście czynnikiem, który stoi za tym ruchem jest wzrost oczekiwań na normalizację polityki pieniężnej podczas listopadowego posiedzenia RPP - być może agresywniejszy ruch na stopach procentowych na poziomie na przykład 25 bp zamiast oczekiwanych dotychczas 15 pb" - powiedział Mateusz Sutowicz.
We wtorek po południu kurs EUR/PLN idzie w dół o 0,73 proc. do 4,526, a USD/PLN zniżkuje o blisko 1,0 proc. do 3,833. W tym czasie EUR/USD rośnie o 0,28 proc. do 1,183.
O godz. 10.00 GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 5,4 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,2 proc. Konsensus PAP Biznes wskazywał, że wskaźnik CPI wyniesie 5,2 proc. rdr i 0,1 proc. mdm.
W lipcu wskaźnik CPI wyniósł odpowiednio: 5,0 proc. rdr i 0,4 proc. mdm.
Ekonomista wskazał, że chociaż oczekiwał umocnienia się złotego, to zaskoczyła go skala wtorkowego ruchu. Jak wskazał, w najbliższych dniach złoty powinien pozostać w okolicy 4,53/EUR.
"Impulsy na ten moment się jednak wyczerpują. Eurozłoty znajduje się na dawno niewidzianym terytorium, więc będzie pewnie bronić okolic tego poziomu. Zobaczymy jak w dalszej części tygodnia ułoży się saga frankowa w związku z planowaną uchwałą Sądu Najwyższego w sprawie walutowych kredytów hipotecznych. W piątek opublikowane zostaną dane z payrolls istotne dla sentymentu globalnego. Na ten moment jest on umiarkowanie sprzyjający dla takich walut jak złoty, więc wydaje mi się, że złoty będzie starał się zakotwiczyć na poziomie 4,53/EUR aż do piątkowych danych z USA" - dodał Sutowicz.
Posiedzenie Sądu Najwyższego zostało zaplanowane na 2 września.
RYNEK DŁUGU
We wtorek rentowności polskich obligacji 10-letnich rosły o ok. 3,5 pb do 1,806 proc.
"W mojej ocenie, po wtorkowym ruchu obligacje wyczerpały znaczącą część potencjału do zmian. Jeśli chodzi o długi koniec krzywej, to on w większym stopniu naśladuje zmiany na rynkach międzynarodowych. Nie spodziewam się tutaj spektakularnych ruchów, chociaż kierunkowo, raczej mówiłbym o wzroście rentowności ze względu na nie najgorszy sentyment" - powiedział Mateusz Sutowicz.
"Jeśli chodzi o rentowności polskich 10-latek, będziemy pewnie bronić bariery 1,80 proc., krótki koniec po ruchu do 0,40 proc. także dysponuje ograniczonym potencjałem do wzrostu, bo paliwo zostało już skonsumowane" - dodał.
Po południu rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich wynoszą 1,275 proc. (-1 pb), a niemieckich wynoszą -0,403 proc. (+3,1 bp).
wtorek | wtorek | poniedziałek | |
16.06 | 9.27 | 15.40 | |
EUR/PLN | 4,53 | 4,55 | 4,57 |
USD/PLN | 3,83 | 3,85 | 3,87 |
CHF/PLN | 4,20 | 4,20 | 4,23 |
EUR/USD | 1,18 | 1,18 | 1,18 |
DS1023 | 0,38 | 0,34 | 0,34 |
DS0726 | 1,16 | 1,12 | 1,13 |
DS0432 | 1,81 | 1,77 | 1,77 |