"W mijającym tygodniu złoty umocnił się nieco względem euro, czemu sprzyjał brak ogłoszenia przez RPP zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Co do zasady nie widzimy jednak potencjału do oddalania się (w dół – PAP) kursu EUR/PLN od poziomu 4,80. Naszym zdaniem wpływ na to będzie mieć kombinacja rosnących oczekiwań na wzrost stóp procentowych na rynkach głównych oraz rosnących oczekiwań recesyjnych" – powiedział PAP Biznes ekonomista ds. rynków finansowych Santander Bank Polska, Jarosław Kosaty.

Zdaniem ekonomisty, nawet przyszłotygodniowa podwyżka stóp procentowych w strefie euro (decyzja w czwartek, 16 marca o godzinie 14.15), która może spowodować wzrost kursu EUR/USD, nie będzie się w znaczący sposób przekładać na notowania EUR/PLN.

"Piątkowa projekcja NBP pokazała niższe oczekiwania co do cen surowców energetycznych, dzięki czemu cała ścieżka inflacji prognozowana na 2023 rok mogła ulec obniżeniu. Naszym zdaniem ta kombinacja nie sprzyja dalszemu umacnianiu złotego i dlatego też zakładamy, że okolice 4,70 na EUR/PLN pozostaną +centrum grawitacyjnym+, wokół którego kurs będzie oscylował w nadchodzących dniach" – dodał ekonomista Santander Bank Polska.

O godzinie 16.35 kurs EUR/PLN spada o 0,29 proc. do 4,6769, a USD/PLN idzie w dół o 1,31 proc. do 4,3735.

Reklama

Na rynkach bazowych kurs pary EUR/USD dolar znacząco się osłabia, a kurs EUR/USD rośnie o 1,05 proc. do 1,0691.

RYNEK DŁUGU

"W ostatnich tygodniach na rynku długu miały miejsce wyraźne wzrosty rentowności, a rynki dostosowywały się do bardziej jastrzębiej retoryki głównych banków centralnych. W momencie kiedy takie oczekiwania nabrały realnych kształtów w wypowiedziach szefa Fed oraz w przekazie EBC o możliwej podwyżce stóp procentowych o 50 pb. nawet poza marcem, rynki zaprzestały +podbijania+ rentowności. Inwestorzy zaczęli się zastanawiać, co będzie z rynkami, jeśli banki centralne te wyższe stopy procentowe wdrożą. Skutkiem tego były spadki rentowności" – powiedział ekonomista Santander Bank Polska.

"Tego typu efekty widzieliśmy również na krajowym długu, co częściowo było pokłosiem zaprezentowanej projekcji inflacyjnej, która zakładała nieco niższą ścieżkę inflacji w 2023 roku" – wskazał.

W opinii eksperta z Santander Bank Polska, spadki rentowności SPW z bieżącego tygodnia są już duże.

"Nie widzimy zatem potencjału do dalszego schodzenia krajowych rentowności długu, a możliwość zejścia poniżej 6 proc. będzie ograniczona. Naszym zdaniem w najbliższych dniach rynek będzie bardziej szukał pretekstów do odreagowania krajowej krzywej w górę, niż do pogłębienia trendu obserwowanego w tym tygodniu" – powiedział ekspert Santander Bank Polska.

Ekonomista zaznaczył jednak, że w dalszym ciągu nie oczekuje on wzrostów rentowności krajowego długu powyżej poziomu stopy referencyjnej, która znajduje się na 6,75 proc.

"W otoczeniu przyszłotygodniowych projekcji inflacyjnych oraz decyzji EBC oceniamy potencjał do odreagowania krajowej krzywej rentowności o co najmniej 20 pb." – wskazał Jarosław Kosaty.

W piątek dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych zniżkują o 22,2 pb. do 3,701 proc., a niemieckich idą w dół o 18,7 pb. do 2,454 proc.