Bałkanizacja Europy i „opportunity gap” Putina. Co nam zagrozi w tym roku?
Rozpoczęty właśnie rok będzie pełen geopolitycznych zagrożeń. Najważniejszym źródłom potencjalnych kryzysów na świecie przyjrzał się portal defence24.pl.
Rozpoczęty właśnie rok będzie pełen geopolitycznych zagrożeń. Najważniejszym źródłom potencjalnych kryzysów na świecie przyjrzał się portal defence24.pl.
1 Ten rok to ostatnia szansa Rosji na zepchnięcie do narożnika USA, przynajmniej w politycznym aspekcie. Stany Zjednoczone będą miały bowiem niedługo nowego prezydenta, który zastąpi pasywnego i nieudolnego w polityce zagranicznej Baracka Obamę. W ostatnim czasie porażkę poniosły 3 główne amerykańskie geopolityczne strategie: próby resetu relacji z Rosją, próby budowy świata bez broni termojądrowej oraz próby wycofania większości sił wojskowych z Europy. Czy Putin będzie dalej dążył do osłabienia pozycji USA na świecie, tak jak to zrobił w Syrii?
Bloomberg / Akos Stiller
2 Wielkim wyzwaniem dla Europy Zachodniej będzie napływ imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Istnieją dowody na to, że akcja napływu ludności do Europy jest zaplanowana i ma podłoże ekonomiczne. Powinniśmy spodziewać się wzmocnienia trendu, bowiem pojawia się coraz większa liczba chętnych (od Afganistanu do Erytrei) do przeniesienia się na Stary Kontynent. Jak dotąd UE nie stworzyła nawet namiastki strategii, która miałaby na celu zatrzymanie fali emigracji.
ShutterStock
3 Tak jak przewidział w swojej książce „Zderzenie cywilizacji” Samuel Huntington, Europę czeka zderzenie dwóch narastających trendów: napływu ludności z krajów trzeciego świata i proporcjonalnego do niej wzrostu niechęci i agresji europejskiej prawicy wobec imigrantów. Czyli swoistego zderzenia cywilizacji. W perspektywie kilku- lub kilkunastoletniej może to doprowadzić do tzw. „bałkanizacji” Europy Zachodniej, czyli motywowanej etnicznie przemocy na dużą skalę, stosowaną nie przez państwo, ale przez „ruchy oddolne”.
ShutterStock
4 W zgodnej opinii ekspertów układ Sykes-Picot, który w 1916 roku nakreślił architekturę bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu, przestał być w ostatnim czasie obowiązujący. ISIS nie jest, jak często błędnie twierdzi się na Zachodzie, jedynym powodem niestabilności w tym regionie świata,. Jednak naloty zachodnich państw na pozycje dżihadystów będą trwały przez cały nadchodzący rok. Powierzchnia kontrolowana przez ISIS zmniejszyła się, ale do pełnego zwycięstwa potrzeba wysłania zachodnich wojsk lądowych. Rządy tych państw pamiętające porażki w Iraku i Afganistanie nie zdecydują się na to.
Forsal.pl
5 Regionalny wyścig zbrojeń pomiędzy Chinami a innymi państwami Azji Południowo-Wschodniej został nazwany przez Shinto Abe „zimną wojną”. Narastające napięcie w tej części kontynentu to efekt coraz ofensywniejszej i bardziej asertywnej polityki Chin. Japonia, Filipiny i Wietnam z niepokojem podchodzą do postępującej militaryzacji Państwa Środka oraz jego zainteresowania spornymi Wyspami Parcelskimi oraz okolicznymi akwenami. Chiny zwiększają regularnie swoje siły zbrojne na Morzu Południowochińskim, co zmusza inne kraje do wyścigu zbrojeń.
Bloomberg / HARUYOSHI YAMAGUCHI
6 Jeśli zainteresowała Cię galeria największych zagrożeń dla światowego bezpieczeństwa w 2016 roku, zobacz również galerię najważniejszych faktów, które trzeba wiedzieć o Węgrzech.
Bloomberg / Akos Stiller