RegioJet wskazuje na przypadki naruszania zasad uczciwej konkurencji
RegioJet zaprzeczył doniesieniom, jakoby wpływał na pracę dziennikarzy lub polityków. „Zwracamy jedynie uwagę na przypadki naruszania zasad uczciwej konkurencji. Takie nieuczciwe postępowanie wpływa na opinię publiczną i ostatecznie obraca się przeciwko tym, którzy działają wbrew zasadom” - czytamy w oświadczeniu przewoźnika.
Według czeskiej firmy, która niedawno weszła na polski rynek kolejowych przewozów pasażerskich, jej działalność utrudniają różne spółki związane z PKP S.A. - np. PKP Cargo zarzuca nadmierne „przedłużanie finalizacji sprzedaży obiektu, który RegioJet nabył w przejrzystym przetargu, dzięki najwyższej ofercie w wysokości ponad 55 mln zł”.
Zdaniem RegioJet PKP S.A. odmawia tej firmie także udostępnienia powierzchni reklamowych na dworcach. „Odmowa ta ma charakter zarówno bezpośredni, jak i (dokonuje się) za pośrednictwem spółek zarządzających powierzchniami reklamowymi, którym zabrania się sprzedawania ich konkurentom PKP Intercity” - oświadczył czeski przewoźnik.
Inny zarzut dotyczy rozkładów jazdy, w których połączenia RegioJet mają być „sztucznie spowalniane w stosunku do połączeń PKP Intercity”. Mowa jest także o „przypadkach, gdy PKP Intercity zabrania swoim pracownikom pracy dla RegioJet, grożąc im natychmiastowym zwolnieniem”.
RegioJet w oświadczeniu podsumował, że „uważa zachowanie PKP Intercity za niezgodne z prawem i sprzeczne z zasadami uczciwej konkurencji”. W związku z tym firma - jak zapowiedziała - przygotowuje oficjalną skargę do Komisji Europejskiej.
RegioJet to firma z Czech
Założycielem, właścicielem i dyrektorem zarządzającym RegioJet jest Radim Janczura. Przedsiębiorca należy do najbardziej rozpoznawalnych twarzy w czeskim biznesie. Na początku lat 90. minionego wieku założył firmę Student Agency. Nazwa była nieprzypadkowa, ponieważ Janczura studiował wówczas w Politechnice w Brnie, a jego firma początkowo zajmowała się wyszukiwaniem pracy dla studentek z Czech i Słowacji w charakterze opiekunek dzieci w Wielkiej Brytanii. Kolejnym krokiem była sprzedaż biletów lotniczych i wycieczek.
Później na drogach pojawiły się charakterystyczne żółte autobusy RegioJet. W 2011 r. na tory wyjechały również żółte pociągi tej firmy. Janczura otwarcie zapowiadał, że chce zlikwidować państwowy monopol w transporcie. Startował w przetargach na połączenia dalekobieżne i lokalne. Wszedł na rynek słowacki, węgierski, austriacki i niemiecki.
Licencja UTK dla RegioJet
Pod koniec 2024 r. polski Urząd Transportu Kolejowego udzielił firmie Janczury licencji na prowadzenie komercyjnych połączeń kolejowych. RegioJet ma zezwolenia m.in. na obsługiwanie tras Gdynia-Kraków, Kraków-Warszawa, Warszawa-Gdynia, Warszawa-Przemyśl, Przemyśl-Hanower, Warszawa-Wiedeń oraz na sezonowe połączenie do Rijeki i Splitu w Chorwacji.
Aktualnie żółte pociągi obecne są tylko na jednej krajowej trasie w Polsce - między Krakowem a Warszawą. Realizowane jest także połączenie z Pragi do Przemyśla i Krakowa.
Z Pragi Piotr Górecki