Reklama

Reklama

Reklama

Naftowe przekleństwo Putina. Jak tania ropa dusi rosyjską gospodarkę [INFOGRAFIKI]

8 lutego 2016, 05:59
Rosja, której gospodarka opiera się głównie na wydobyciu ropy naftowej i gazu ziemnego, w 2015 r. miała deficyt budżetowy w wysokości 2,6 procent, najwyższy od pięciu lat. Niestety dla rosyjskiej gospodarki, obecnie istnieje zagrożenie, że na tym się nie skończy i deficyt będzie się powiększał, jeżeli ceny ropy spadną jeszcze bardziej. Tegoroczny budżet był początkowo planowany wokół ceny ropy na średnim poziomie 50 dol. za baryłkę, (obecnie ropa kosztuję oko 33 dol./bar.), a deficyt w wysokości 3 procent Produktu Krajowego Brutto. Pojawiają się jednak opinie, że cena ropy może spaść nawet do 16 dol. za baryłkę. Tak przynajmniej powiedział podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos były minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin. Dlatego istnieje duże zagrożenie, że deficyt będzie dużo większy od planowanego. Minister finansów Rosji Anton Siłuanow twierdzi, że aby uniknąć deficytu powyżej 6 procent PKB konieczne są oszczędności na łączną kwotę 1,5 bln rubli (18,9 mld $).
Rosja, której gospodarka opiera się głównie na wydobyciu ropy naftowej i gazu ziemnego, w 2015 r. miała deficyt budżetowy w wysokości 2,6 procent, najwyższy od pięciu lat. Niestety dla rosyjskiej gospodarki, obecnie istnieje zagrożenie, że na tym się nie skończy i deficyt będzie się powiększał, jeżeli ceny ropy spadną jeszcze bardziej. Tegoroczny budżet był początkowo planowany wokół ceny ropy na średnim poziomie 50 dol. za baryłkę, (obecnie ropa kosztuję oko 33 dol./bar.), a deficyt w wysokości 3 procent Produktu Krajowego Brutto. Pojawiają się jednak opinie, że cena ropy może spaść nawet do 16 dol. za baryłkę. Tak przynajmniej powiedział podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos były minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin. Dlatego istnieje duże zagrożenie, że deficyt będzie dużo większy od planowanego. Minister finansów Rosji Anton Siłuanow twierdzi, że aby uniknąć deficytu powyżej 6 procent PKB konieczne są oszczędności na łączną kwotę 1,5 bln rubli (18,9 mld $). / Bloomberg
Kiedy Władimir Putin po raz pierwszy został prezydentem Rosji w 2000 r., cena baryłki ropy kosztowała średnio 28,40 dol. Potem ceny surowca poszybowały w górę i przez długi czas przekraczały 100 dol. za baryłkę. Rosja rosła w siłę. Teraz „czarne złoto” znacznie potaniało. Jak wpłynie to na rosyjską gospodarkę?
Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Powiązane

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Zapraszamy na newsletter Forsal.pl zawierający najważniejsze i najciekawsze informacje ze świata gospodarki, finansów i bezpieczeństwa.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak