"Spodziewamy się, że w lipcu euro będzie wyraźnie tańsze niż obecnie" - podkreślił.

Podkreślił, że zadaniem państwa jest to, aby kurs złotego był stabilny. "Podejmujemy takie działania. Uzyskaliśmy - dzięki niezłej współpracy z Narodowym Bankiem Polskim i powściągliwym komunikatom - pewien poziom stabilizacji (złotego - PAP)" - powiedział Donald Tusk.

Poza tym premier nie chce zwlekać z prywatyzacją, choć przyznaje, że obecnie jest ona trudna. "Dzisiaj ulokować ofertę prywatyzacyjną tak, aby dostać dużo pieniędzy, jest trudniej niż rok temu czy dwa lata temu. Dlatego trzeba podejmować decyzje jak najbardziej racjonalne" - podkreślił.

Zaznaczył, że jest zwolennikiem konkurencyjnej gospodarki. "Im więcej realnie istniejących, opartych na ekonomicznym rachunku prywatnych przedsiębiorstw (...), tym szanse na wzrost i dobrobyt są większe" - powiedział.

Reklama

Jego zdaniem, należy "ostrożnie i mądrze" kontynuować proces przekształceń własnościowych spółek SP.

"Są takie +klejnoty+, o których wiemy, że warto może poczekać, (...) nie prywatyzować ich" - powiedział. Ocenił jednak, że w czasach kryzysu, bardziej niż "w latach tłustych" potrzebne jest szukanie inwestora poprzez prywatyzację.