Nowelizacja ustawy o CIT - zmiany dla banków
We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o CIT, zgodnie z którym w 2026 r. stawka CIT płacona przez banki wyniesie 30 proc., w 2027 r. będzie to 26 proc. a od 2028 r. stawka ta wyniesie 23 proc. (obecnie jest to 19 proc.).
Prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju Marcin Zieliński ocenił w środę, że sam zysk nominalny banków nie powinien być miarą oceny, czy dane przedsiębiorstwo dobrze sobie radzi. - Właściwą miarą jest rentowność kapitału własnego (...) W 2024 r. to było niecałe 15 proc. i to nie jest bardzo wysoka rentowność, jest sporo niższa niż np. przed kryzysem finansowym (z 2008 r. - PAP) - przekonywał Zieliński. Zwrócił uwagę, że w Polsce ta rentowność jest wyższa od krajów Europy Zachodniej, ale niższa niż w większości krajów naszego regionu.
Zwrócił uwagę, że przed zapowiedzią podniesienia CIT dla banków ich akcje były warte ponad 83 mld zł. - Następnego dnia wycena akcji banków należących do OFE spadła o 8 mld zł, to daje ponad 500 zł w przeliczeniu na przeciętnego członka OFE. To są polskie rodziny, które już poniosły koszty tej zapowiedzi - stwierdził. Jak dodał, Skarb Państwa miał stracić na tym 5 mld zł.
Mateusz Michnik z FOR stwierdził natomiast, że Polska nie potrzebuje „nowych podatków, a raczej redukcji wydatków”. Jego zdaniem, widać wiele „nieskutecznych” wydatków w budżecie państwa, w których można szukać oszczędności. Wskazał m.in. na wydatki socjalne i związane z górnictwem.
- Prostym kierunkiem, który może zmniejszyć obciążenie sektora instytucji rządowych i samorządowych jest ograniczenie 800+, np. przez wprowadzenie kryterium dochodowego (...) Innym jest ograniczenie dofinansowaniem dla kopalń. Już co roku dokładamy parę miliardów złotych - wyliczał Michnik. Według niego wyższy podatek CIT dla banków, „obciąży ostatecznie Polaków”.
Leszek Balcerowicz o skutkach zmian
Były wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz zwrócił uwagę, że udział banków w relacji do PKB Polski „jest nieduży”. - Trudno sobie wyobrazić większy, szybszy i długotrwały rozwój gospodarczy bez większego udziału jednolitego sektora finansowego - stwierdził dodając, że przyjęty przez rząd projekt „bije w istotny punkt dla wzrostu gospodarczego”.
Według Balcerowicza Polska ma „niedorozwinięty sektor finansowy”, w tym bankowy i jednocześnie „przerośnięty sektor fiskalny”. Zdaniem byłego wicepremiera, takie połączenie „nigdy dobrze się nie kończy dla wzrostu gospodarczego”.
Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju została założona w marcu 2007 r. przez prof. Leszka Balcerowicza. Celem fundacji - jak sama informuje - jest „zmiana świadomości Polaków oraz obowiązującego i planowanego prawa w kierunku wolnościowym”.
Banki jako główni płatnicy CIT
Zgodnie z danymi Ministerstwa Finansów banki są jednymi z największych płatników podatku CIT. Jak wynika z danych publikowanych przez resort, Bank Pekao za 2024 r. zapłacił ponad 1,9 mld zł podatku CIT. Z danych MF wynika też, że Santander Bank Polska opłacił ponad 1,5 mld zł, ING Bank Śląski - ponad 828,4 mln zł, mBank - ponad 736,7 mln zł, Alior Bank - ponad 557 mln zł, Millenium - ponad 339,3 mln zł, a Deutsche Bank Polska - ok. 288 mln zł. W przypadku PKO Banku Polskiego, resort finansów opublikował jedynie informację o podatku opłaconym przez grupę kapitałową, sam bank - jak wynika z jego sprawozdania finansowego za ubiegły rok - zapłacił 2,5 mld zł CIT.
W projekcie resortu finansów, poza podniesieniem stawki CIT, zapisano obniżkę stawki podatku bankowego. Obecnie wynosi ona 0,0366 proc. podstawy opodatkowania, w roku 2027 będzie wynosić 0,0329 proc., a od roku 2028 będzie to 0,0293 proc. podstawy opodatkowania.
W przyszłym roku, jak wynika z dołączonej do projektu Oceny Skutków Regulacji, z podwyżki CIT budżet ma uzyskać 6,6 mld zł. Łącznie w wyniku podwyżki CIT oraz obniżki podatku bankowego w ciągu najbliższych 10 lat budżet ma zyskać 14,8 mld zł.