Aby globalna gospodarka podniosła się po uderzeniu koronawirusa, potrzebne jest spełnienie kilku warunków. Wirus musiałby zostać opanowany w tym kwartale, co umożliwiłoby wycofanie obostrzeń związanych z pandemią - uważa główny ekonomista Bloomberg Economics Tom Orlik.

Jego zdaniem bodźce stymulacyjne musza zostać wdrożone jak najszybciej, co złagodzi skutki recesji i zrekompensuje utracony dochód. Jednak w przypadku wielu dużych gospodarek warunki te nie zostały spełnione.

W czerwcowej prognozie Bloomberg Economics zakłada, że globalna produkcja spadnie w tym roku o 4,7 proc., a PKB nie powróci do szczytowego poziomu sprzed pandemii aż do połowy 2021 r. W bardziej pesymistycznym scenariuszu, w którym pandemia trwa dłużej, skutki recesji spowolnią powrót gospodarek do normalności. Globalny PKB zmniejszy się o 6,7 proc. w 2020 r., a produkcja wróci do poziomów sprzed kryzysu dopiero pod koniec następnego roku.