"Widać, jak ta gospodarka się rozwarstwia. Z jednej strony ci, którzy są w tym świecie cyfrowym mają bardzo dobre wyniki i inwestorzy mają co do tych spółek pozytywne nastawienie. A tradycyjne branże, a szczególnie instytucje finansowe mają cięższy czas, bo wciąż wielu inwestorów obawia się, że potencjalnie, gdyby doszło do pogorszenia sytuacji gospodarczej w Polsce, pierwszymi ofiarami mogą być banki, którym wzrośnie ten odsetek kredytów, które są trudne" - powiedział w Polskim Radiu 24 prezes Giełdy Papierów Wartościowych Marek Dietl.

Zdaniem szefa GPW, polska gospodarka na tle gospodarek europejskich, szczególnie strefy euro, wypada "naprawdę nieźle".

"Produkcja przemysłowa +6 proc., co jest znakomity wynik. Większość krajów strefy euro notuje poważne spadki produkcji przemysłowej" - powiedział.

Jak dodał, polska gospodarka, mimo wszystkich zawirowań, "radzi sobie nieźle, chociaż musimy być cały czas czujni". "Sztuka prowadzenia dziś polityki gospodarczej to jest balansowanie między tym, żeby zachować zdolności produkcyjne gospodarki. Ale jednocześnie nie narażać zdrowia i życia Polek i Polaków" - wskazał.

Reklama

Zdaniem Dietla, nasza gospodarka jest w tej chwili konkurencyjna i z tego powodu, że nie jesteśmy w lockdownie i możemy prowadzić wciąż w miarę normalną działalność gospodarczą. I jest konkurencyjna dlatego, że nasza waluta się osłabiła.

"Jeśli chodzi o giełdę, to część firm cierpi na tym koronawirusie, natomiast są też tacy zdecydowani zwycięzcy. Sektor informatyczny, który notuje rekordowe wartości indeksów i informatyka w ostatnich miesiącach" - powiedział szef GPW.

GPW jest największą giełdą instrumentów finansowych w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.