Z Ulbe Bosmą rozmawia Sebastian Stodolak
ikona lupy />
Prof. Ulbe Bosma historyk gospodarki i społeczeństwa na Wolnym Uniwersytecie w Amsterdamie, autor książki „The World of Sugar. How the Sweet Stuff Transformed Our Politics, Health, and Environment over 2,000 Years” / Materiały prasowe / fot. mat. prasowe
Co sprawia, że historyk gospodarki postanawia się zająć cukrem?

Wbrew pozorom to dość popularny temat badawczy…

Reklama
Popularny?

Jasne. Nie czytał pan „Sweet ness and power” (Słodycz i władza) Signeya W. Mintza?

Niestety nie…

To klasyka sprzed 40 lat. W moim „The World of Sugar” (Świecie cukru) aktualizuję sprawę cukru o najnowsze wyniki badań. A są one bardzo interesujące, bo badając historię jego produkcji i konsumpcji, tak naprawdę poznajemy procesy powstawania współczesnej gospodarki. Cukier pojawiał się w różnych częściach świata i łączył je. Dziś wciąż wytwarza go 130 krajów.

Cukier jako klucz do zrozumienia kapitalizmu. Ciekawe…

Nie tylko kapitalizmu, ale w ogóle gospodarki na przestrzeni ostatnich 800 lat. Cukier to jeden z pierwszych towarów, którym handlowano na wielkie odległości i w dużych ilościach.

Jak więc historia cukru się zaczyna?

Zaczyna się w Azji, co jest bardzo ważne w kontekście tego, że o cukrze zwykliśmy pisać dotąd w odniesieniu do innej części globu. Cukier z Wysp Karaibskich, cukier z Brazylii, cukier i niewolnictwo… Często zapomina się, że do lat 70. XIX w. większość cukru produkowano w Azji, w szczególności w Indiach i Chinach. Jeśli chodzi o jego odkrycie, prawdopodobnie miało to miejsce w Indiach. Przez tysiąclecia tamtejsi rolnicy robili z trzciny cukrowej coś w rodzaju lepkiej substancji, na bazie wyciśniętego z niej, a potem gotowanego odpowiednio długo soku.

Treść całego wywiadu można przeczytać w piątkowym wydaniu DGP.