Nie trzeba było długo czekać na chiński odwet w wojnie handlowej Trumpa. Tuż po wejściu w życie dodatkowych taryf USA na towary chińskie, Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Handlu Państwa Środka ogłosiły dodatkowe taryfy, które obejmują towary rolne sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych.
Taryfy na produkty rolne z USA
Na liście towarów objętych nowymi stawkami znalazły się kukurydza i soja, które zgodnie ze stroną internetową ministerstwa finansów, będą obłożone cłem w wysokości odpowiednio 15 proc. i 10 proc. – podaje CNBC.
Poza kukurydzą, cła w wysokości 15 proc. obejmą też import m.in. drobiu, pszenicy i bawełny. Natomiast cła w wysokości 10 proc. będą doliczane do sprowadzanych z USA: sorga, wieprzowiny, wołowiny, owoców, warzyw, nabiału.
Eksport produktów rolnych, takich jak soja, z USA do Chin stanowi największą część eksportu towarów z USA do Chin, wynoszącą 1,2 proc., czyli 22,3 miliarda dolarów, od 2023 r., zgodnie z analizą Allianz Research.
Kontrola eksportu
Dodatkowym działaniem Chin wobec USA będzie kontrola eksportu kluczowych towarów do 15 amerykańskich firm. Na liście sankcyjnej znalazły się m.in. Leidos i General Dynamics Land Systems, która jest producentem pojazdów wojskowych, w tym czołgów i lekko opancerzonych pojazdów bojowych, zgodnie z ministerstwem handlu.
Relacje Chin z USA z pewnością będą prowadzić do nieporozumień, ale Chiny nie zaakceptują nacisków ani gróźb, CNBC cytuje słowa Lou Qinjiana, rzecznika trzeciej sesji XIV Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, które powiedział reporterom we wtorek rano.
Ryzyko odwetu i eskalacji
Biały Dom potwierdził, że nowe cła w wysokości 10 proc. na towary chińskie mają wejść w życie we wtorek, co zwiększy łączną kwotę nowych taryf nałożonych w ciągu zaledwie miesiąca do 20 proc..
Zgodnie z szacunkami głównego ekonomisty ds. Chin w Nomura, Ting Lu, średnia efektywna stawka celna USA na chińskie towary ma zatem wynieść 33 proc., w porównaniu z około 13 proc. przed rozpoczęciem przez prezydenta USA Donalda Trumpa jego ostatniej kadencji w styczniu.
„Wojny handlowe niosą ze sobą ryzyko odwetu i eskalacji — a z pewnością w przypadku Chin, a potencjalnie także Kanady i Meksyku, które również będą dziś stawiać czoła taryfom… spodziewalibyśmy się jakiejś odpowiedzi” — powiedziała we wtorek w programie „Capital Connection” stacji CNBC Frederique Carrier, szefowa strategii inwestycyjnej w RBC Wealth Management.