PAP: Trwają prace nad rewizją Krajowego Planu Odbudowy. Jakie będą konsekwencje tych zmian i jak one przełożą się na inwestycje?

Grzegorz Puda, Minister Funduszy i Polityki Regionalnej: Rewizja krajowych planów odbudowy i zwiększania odporności jest koniecznością dla wszystkich państw członkowskich. To konsekwencja uruchomienia programu REPowerEU, który ma uniezależnić Europę od rosyjskich surowców energetycznych, co było konieczne po ataku Rosji na Ukrainę. Jak wiemy, wojna za naszą wschodnią granicą wpływa na sytuację w całej Europie. W ramach rewizji KPO Polska zaplanowała wydatkowanie 23 mld euro środków pożyczkowych, w tym 20 mld euro na wsparcie transformacji systemu elektroenergetycznego. W związku z tym zmniejszamy niektóre wskaźniki albo wydłużamy czas realizacji inwestycji, co akurat jest korzystne dla beneficjentów. Zwiększamy też budżety inwestycji strategicznych, na przykład na zieloną i energetyczną transformację miast chcemy przeznaczyć aż 8,5 mld euro.

PAP: Jak wygląda realizacja programów z polityki spójności z nowej perspektywy finansowej 2021-2027?

G.P.: W ramach 15 programów: czterech krajowych i 11 regionalnych - ogłoszono już 97 naborów na kwotę 25,4 mld zł. Wnioskodawcy rozpoczęli składanie wniosków o dofinansowanie. W sumie wpłynęły już 394 wnioski, w których podmioty aplikowały o wsparcie w wysokości 7,3 mld zł dofinansowania z UE.

Reklama

PAP.: Ile umów podpisano?

G.P. W czterech programach – jednym krajowym i trzech regionalnych - podpisaliśmy 32 umowy o dofinansowanie na kwotę 1,9 mld zł wydatków kwalifikowalnych, w tym 1,6 mld zł dofinansowania UE. Ponadto, w ramach trzech programów Interreg 2021-2027 ogłoszono 17 naborów o budżetach w wysokości 166 mln euro. W ramach tego, beneficjenci złożyli 106 wniosków o dofinansowanie projektów o całkowitej wartości 191 mln euro, w tym dofinansowanie unijne wyniosło 151 mln euro.

PAP.: Jaka jest wartość zaliczek, które otrzymała Polska z KE?

G.P.: W kwietniu i maju br. Komisja przekazała Polsce kolejne należne zaliczki na programy krajowe, regionalne i Interreg w wysokości ponad 730 mln euro, co w przeliczeniu wynosi ok. 3,4 mld zł. Wliczając zaliczki przekazane w 2022 r., jest to już 1,8 mld euro, czyli 8,4 mld zł. To stanowi ok. 2,4 proc. unijnych środków przeznaczonych dla Polski w perspektywie 2021-2027 wynoszącej 75,2 mld euro.

PAP.: A ile mamy jeszcze mamy do wydania ze starej perspektywy finansowej i kiedy mija termin rozliczenia?

G.P.: Trzeba podkreślić, że wszystkie środki zostały zakontraktowane, a do rozliczenia z Komisją Europejską pozostało niespełna 10 proc. alokacji. W ramach perspektywy finansowej 2014-2020 beneficjenci mogą ponosić wydatki do końca grudnia 2023 r., a przesłanie dokumentów zamknięcia musi nastąpić do połowy lutego 2025 r., zatem jest jeszcze na to czas.

Na koniec dodam, że Polska jest liderem w absorpcji środków z UE jeżeli chodzi o kwotę transferów. Jesteśmy też jednym z najlepiej radzących sobie krajów jeżeli chodzi o procentowy poziom wykorzystania środków na lata 2014-2020. (PAP)

autorka: Ewa Wesołowska