Po czterech latach spadków liczba interwencji ze strony gmin związanych z łamaniem przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości znowu wzrosła. W ubiegłym roku odebrały one przedsiębiorcom 545 zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Oznacza to wzrost o 27,6 proc. względem roku poprzedniego – wynika z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA). A wszystko to, jak zauważają eksperci agencji, przy jednoczesnym spadku nowo wydanych zezwoleń. Po raz pierwszy od kilku lat ich liczba zmalała – o 13,6 proc. do 89 293.
Największe obawy ekspertów budzi jednak powód, dla którego w ubiegłym roku przedsiębiorcy tracili zezwolenia. O ile w latach poprzednich był nim brak opłaty za zezwolenie, tytułu prawnego do korzystania lokalu czy zaopatrywanie się u podmiotów niemających zezwolenia na sprzedaż hurtową, to w 2020 r. na pierwszy plan wysunęło się udostępnianie alkoholu nieletnim.
Treść całego artykułu można przeczytać w poniedziałkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.