"W związku z komunikatem @pse­­­_pl zarządziłam zespół bezpieczeństwa energetycznego. Przyczyną sytuacji była niska wietrzność i mało energii z OZE dzisiaj. Rezerwy mocy są uzupełniane. Nie grozi nam blackout. System energetyczny pracuje bezpiecznie" - napisała Moskwa na swoim profilu na Twitterze.

"Nie ma zagrożenia dostaw energii do odbiorców. Mechanizm rynku mocy wprowadzony w 2018 przez nasz rząd działa skutecznie" - dodała.

Wcześniej Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że ogłoszenie PSE nie ma wpływu na odbiorców energii elektrycznej.

Reklama

"Aktywowanie dostaw mocy przez źródła uczestniczące w rynku mocy poprzez ogłoszenie stanu zagrożenia jest jednym z szeregu działań operatorskich służących zapewnieniu bezpiecznych dostaw energii elektrycznej do odbiorców" - czytamy w komunikacie resortu.

Funkcjonowanie od 2018 r. rynku mocy pozwala na zagwarantowanie stabilności pracy systemu energetycznego. Mechanizm pozwala na postawienie w stan gotowości jednostek wytwórczych i jednostek redukcji zapotrzebowania (DSR) posiadających umowy mocowe. Jest to sygnał do przywołania mocy do systemu, bez konsekwencji dla odbiorców końcowych energii, podano także.

PSE ogłosiły dziś okresy zagrożenia w ramach rynku mocy w dniu 23.09.2022 r. w godzinach 19:00 - 20:00, 20:00 - 21:00 i zapewniły jednocześnie, że system elektroenergetyczny pracuje stabilnie, nie występuje też konieczność ograniczania poboru energii elektrycznej przez odbiorców.

Ogłoszenie okresu zagrożenia wynika z braku wystarczającej rezerwy w systemie. Ta sytuacja jest spowodowana ubytkami awaryjnymi jednostek wytwórczych oraz niską generacją OZE, zwłaszcza w szczycie wieczornym, podano.