"Generalnie opowiadam się za tym, aby stopy procentowe w Polsce kształtowały się na poziomie możliwie jak najniższym. Zakładam, że możliwe jest, że cykl podwyżek stóp procentowych powinien zakończyć się na początku 2022 roku, o ile w ogóle jeszcze jakaś podwyżka będzie potrzebna. Należy bardzo uważnie obserwować zachowanie różnego rodzaju czynników mających wpływ na przyszłą sytuację inflacyjną. Osobiście dużą wagę przywiązuję na przykład do perspektyw kształtowania się inflacji bazowej" - napisał Łon w artykule opublikowanym w portalu wGospodarce.pl.

Podkreślił, że jest zwolennikiem poglądu, zgodnie z którym warto za pomocą instrumentów polityki pieniężnej zmierzać do zmniejszenia inflacji, ale nie należy procesu tego prowadzić w sposób zbyt radykalny.

"Wyrażam przekonanie, że dotychczasowa skala podwyżek była na tyle znacząca, że będzie ona w stanie doprowadzić stopniowo do spadku inflacji, ale jednocześnie na tyle umiarkowana, aby nie wyrządzić szkód realnej sferze polskiej gospodarki. Rada ustrzegła się więc radykalizmu, który sprowadzałby się do tego, aby łączna skala podwyżek stóp procentowych w Polsce była zbyt znaczna. Przykładowo, z zadowoleniem przyjmuję to, że skala tegorocznych podwyżek stóp procentowych w Polsce była niższa, niż w Czechach i na Węgrzech" - napisał członek RPP.

Kadencja Łona w RPP upływa 9 lutego 2022 r.

Reklama

RPP podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku, w tym stopę referencyjną do 0,5% z 0,1%. W listopadzie podwyższyła stopę referencyjną do 1,25%, zaś w grudniu - do 1,75%.