To komentarz ekonomistów do ostatniej wypowiedzi prezesa NBP, który stwierdził, że „obniżka stóp procentowych nastąpi wtedy, kiedy będzie całkowita pewność, że inflacja spadnie do celu inflacyjnego”.

Ekonomiści oceniają, że po ostatniej decyzji o utrzymaniu wysokości stóp procentowych na obecnym poziomie, polityka wyczekiwania i stabilnych stóp procentowych będzie kontynuowana w dającej się przewidzieć przyszłości.

„Pomimo gołębiego tonu prezesa NBP, w ostatnich komentarzach trudno znaleźć argumenty uzasadniające oczekiwania rynkowe na obniżki stóp o 50 pb do końca br. W bazowym scenariuszu spodziewamy się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca roku” – czytamy w komunikacie.

Obniżanie inflacji może być o wiele trudniejsze

Reklama

Analitycy skomentowali też wyniki najnowszej ankiety przeprowadzonej przez NBP wśród profesjonalnych prognostów. Zdaniem większości ankietowanych poziom inflacji w perspektywie trzech lat będzie utrzymywał się powyżej celu inflacyjnego.

"Jeżeli prognozy rynkowe powszechnie przewidują, że w tej perspektywie inflacja pozostanie powyżej celu, może to sugerować, że prognozujący zakładają, iż Rada będzie traktować realizację celu w sposób elastyczny" – czytamy.

Zdaniem ekonomistów, podzielanie takich wątpliwości także przez firmy oraz gospodarstwa domowe może sprawić, że proces obniżania inflacji będzie o wiele trudniejszy.

Wzrost deficytu budżetowego w 2023 roku

Ekonomiści Citi Handlowego w swoim komunikacie odnieśli się też do kwestii poziomu długu publicznego oraz deficytu budżetowego.

Według przeprowadzonych przez nich szacunków, spadek długu sektora rządowego i samorządowego w 2022 roku z 53,6 proc. do 49,1 proc. PKB to zasługa między innymi wysokiego wzrostu PKB oraz wysokiej inflacji.

Jednocześnie spodziewają się oni, że w 2023 roku nastąpi poszerzenie deficytu budżetowego do poziomu 5,6 proc. PKB. Ich zdaniem będzie to miało związek głównie ze spadkiem aktywności gospodarczej oraz poluzowaniem polityki fiskalnej przed jesiennymi wyborami.