"Dla oceny adekwatnego pożądanego poziomu stóp procentowych nie ma szczególnego znaczenia bieżący poziom CPI. Główne banki centralne świata, mając zdecydowanie niższą inflację niż Polska od wielu miesięcy, utrzymują restrykcyjny kurs polityki pieniężnej właśnie dlatego, że zadaniem jest trwałe ustabilizowanie procesów cenowych. W Czechach, choć inflacja jest już w celu i wydaje się to trwałe (nie oddziałują na nią już żadne instrumenty polityki fiskalnej), bank centralny nadal utrzymuje stopy procentowe na wysokim poziomie (wyższym niż w Polsce)" - napisała Tyrowicz na LinkedIn.

Stopy procentowe powinny być wyższe

"Od początku kadencji w Radzie komunikuję się w spójny sposób. Po pierwsze: głosuję za takim poziomem stóp, co do którego mam przekonanie, że sprowadzi inflację do celu. Ten poziom w mojej ocenie to 7,75 proc. Ten poziom był o 1 pkt procentowy wyższy niż konsensus RPP do września 2023 r, obecnie jest o 2 pkt wyższy, bo większość Rady zagłosowała za obniżkami we X i XI 2023 [obniżki stóp miały miejsce w ub.r. we wrześniu i październiku]. W mojej ocenie tamte decyzje były błędne: RPP nie otrzymała dotąd żadnego wskazania, że procesy cenowe są ustabilizowane, a inflacja znajdzie się na trwale w celu" - dodała.

Reklama

RPP postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie w lutym br. Od listopada ub.r. RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym, jak w październiku obniżyła je o 25 pb - w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75 proc. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp - o 75 pkt proc. do 6 proc. w przypadku stopy referencyjnej.

Wnioski przepadły w głosowaniu

Złożony podczas styczniowego posiedzenia Rady wniosek przez Joannę Tyrowicz o podwyżkę stóp procentowych o 200 pb nie uzyskał większości głosów, jak podał wcześniej NBP. Za podwyżką w tej skali opowiedziała się Joanna Tyrowicz, zaś przeciwko oddano 9 głosów. W styczniu br. za podwyżką o 25 pb opowiedzieli się: Przemysław Litwiniuk i Joanna Tyrowicz, zaś przeciwko oddano 8 głosów.

Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), według wstępnych danych, inflacja konsumencka wyniosła 3,9 proc. w ujęciu rocznym w styczniu 2024 r.

(ISBnews)