Wysoka nadpłynność sektora bankowego spowodowała spadek stawek depozytowych w terminie O/N wyraźnie poniżej 3,0%. Podczas poniedziałkowej sesji kwotowania obniżyły się w okolice 2,65-2,75%, by pod koniec dnia spaść nawet do 2,10-2,50%.

Niewykluczone, że NBP po raz kolejny przeprowadzi operację dostrajającą płynność systemu finansowego i wyemituje w trakcie tygodnia krótsze bony pieniężne zapadające w piątek. Biorąc pod uwagę utrzymującą się nadpłynność, to w świetle dwóch operacji grudniowych byłaby ona obecnie zasadna. Trudno jednak powiedzieć, na ile na trwale zmieniła się polityka operacyjna banku centralnego, a na ile działania podjęte pod koniec zeszłego roku miały charakter krótkookresowy. Na rynku instrumentów OIS SW obserwować można było przez cały dzień kwotowania utrzymujące się w okolicach 3,00%. Oznacza to, że inwestorzy dyskontowali taką możliwość.

Na rynku stopy procentowej doszło do dalszego wzrostu rentowności SPW na całej krzywej dochodowości (o 5-8 pb). Z kolei notowania kontraktów IRS utrzymały się na poziomach zbliżonych do piątkowych. Publikacja przez Ministerstwo Finansów prognozy grudniowej inflacji była jedną z przyczyn wzrostu dochodowości obligacji skarbowych mimo, że szacowana przez resort finansów inflacja w grudniu na poziomie 3,1% r/r była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi (warto jednak wspomnieć, że jeszcze dwa tygodnie wcześniej przedstawiciele MF wspominali o maksymalnie 3,0%). Wzrost inflacji zwiększać może obawy rynkowe przed podwyżką stóp procentowych w I kw.

W odpowiedzi na publikację danych w serwisach informacyjnych pojawiły się jastrzębie wypowiedzi członków RPP, sygnalizujących konieczność podwyżki stóp. Warto wspomnieć, że nawet zwolennik bardziej umiarkowanej polityki pieniężnej Andrzej Kaźmierczak stwierdził, że Rada nie będzie miała innego wyjścia, jak rozważyć podwyżkę stóp procentowych. Z kolei Adam Glapiński powiedział, że RPP może zastanowić się nad podwyżką w styczniu.

Reklama

Ministerstwo Finansów podało, że podczas najbliższego środowego przetargu obligacji skarbowych zostaną zaoferowane dwie serie papierów OK0113 i PS0416 o łącznej wartości 4,0-6,5 mld PLN. Taka właśnie podaż była wskazywana w harmonogramie styczniowych aukcji SPW. Będzie to pierwszy ważny tegoroczny test, tym bardziej istotny, że oferta trafia na rynek pierwotny w trudnym momencie. Rośnie inflacja, a wraz z nią oczekiwania na podwyżki stóp procentowych na posiedzeniach styczniowym lub marcowym. Ponadto istnieje również ryzyko związane z planowanymi przez rząd zmianami wysokości składek przekazywanych przez ZUS do OFE.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.