Duża zmienność cen gazu ziemnego

Prawdziwe emocje przeżywają ostatnio inwestorzy na rynku gazu ziemnego. Wczoraj cena tego surowca w USA spadła o 4,1%, tym samym będąc liderem wczorajszych zniżek. Jednak kilkuprocentowe zmiany cen gazu ziemnego to coś, do czego inwestorzy na rynku tego surowca zdążyli się już przyzwyczaić – już od ponad miesiąca na wykresie gazu ziemnego można obserwować wyjątkową zmienność cen.

Chwiejność notowań gazu ziemnego to efekt uzależnienia notowań tego surowca od pogody. Gaz ziemny jest w Stanach Zjednoczonych powszechnie wykorzystywany do ogrzewania pomieszczeń – około połowa gospodarstw domowych w USA korzysta właśnie z tego surowca przy ogrzewaniu. To zaś sprawia, że gdy zima jest mroźna, popyt na gaz ziemny wyraźnie rośnie – natomiast gdy temperatury są relatywnie wysokie, popyt na gaz spada. I to właśnie ten mechanizm rządził cenami gazu ziemnego w ostatnich tygodniach.

Ostatnie kilka sesji to okres, w którym dominują prognozy pogody zakładające łagodną zimę – temperatury powietrza w grudniu mają być wyższe od średniej dla tego okresu w roku. To zaś może oznaczać mniejszy popyt na gaz ziemny – co od razu odbiło się na cenach tego surowca.

Reklama

Obecnie gaz ziemny w Stanach Zjednoczonych jest najtańszy od nieco ponad miesiąca. Cena tego surowca testuje właśnie wsparcie w okolicach 3,82 USD za mln BTU. Kolejnymi barierami dla strony podażowej są okolice 3,72 USD i 3,63 USD za mln BTU.

Przyspieszenie zasiewów soi w Brazylii

Nieco spokojniej jest na rynku soi, ale cena tego surowca i tak spadła wczoraj relatywnie mocno, bo o ponad 2,2%, powracając tym samym poniżej psychologicznej bariery 1000 USD za 100 buszli. Na wykresie soi widać wyraźnie formację głowy i ramion, której linia szyi jest obecnie testowana.

Zrealizowanie się tej formacji w całości – czyli w praktyce dalszy spadek cen soi do okolic 904-906 USD za 100 buszli – jest prawdopodobnym scenariuszem. Za kontynuacją zniżki przemawiają dane fundamentalne – coraz bardziej realna wydaje się bowiem perspektywa obfitych zbiorów tego zboża w Ameryce Południowej.

Deszcze, jakie spadły ostatnio w Brazylii, pozwoliły na przyspieszenie zbiorów – wcześniej były one opóźnione ze względu na suszę. Obecnie zasiewy w tym południowoamerykańskim kraju są już ukończone w 85 procentach. To jedynie o 4 punkty procentowe mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Co więcej, prognozy pogody na kolejne dni zapowiadają dalszy ciąg sprzyjających warunków meteorologicznych do kontynuacji zasiewów. To zaś oznacza presję na spadek cen soi