Młodzi nie chcą iść do wojska? Oto przyczyny

Jak poinformował na platformie X Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (SGWP) gen. Wiesław Kukuła, na zlecenie Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych RP (CDiS SZ RP) przeprowadzone zostało badanie ankietowe na temat podejścia młodych Polaków do wojska. Zbadane zostały opinie 1200 Polaków w wieku 18-25 lat z 25 szkół średnich i uniwersytetów. Pytano m.in. o ich stosunek do służby wojskowej.

Jak zauważył gen. Kukuła, dość interesujący jest rozkład odpowiedzi na pytania co ich zniechęca do podjęcia służby wojskowej. Odpowiednie zbadanie przyczyn niechęci młodych do armii oraz poprawa sytuacji w Siłach Zbrojnych RP jest jednym z kluczowych wyzwań, przed którymi stoi obecnie Wojsko Polskie. Co przeszkadza młodych w wojsku?

Jak wynika z opracowanych przez CDiS SZ materiałów, największym problemem jest dla młodych ciągła dyspozycyjność. Taką opinię wyraziło 29% ankietowanych Polaków. Odpowiedź ta nie jest zaskoczeniem, ponieważ jest to jeden z największych oczywistych minusów służby wojskowej. Trudno zresztą poprawić ten wskaźnik, z uwagi na charakter pracy w armii.

Na drugim miejscu znalazły się częste zmiany miejsca zamieszkania. Tę odpowiedź wskazało 21% młodych. Tutaj armia ma jednak większe pole do popisu. Dziś do wad służby w Wojsku Polskim należy umiejscowienie wielu jednostek. Nie każdy chce przeprowadzać się do Żagania, Bartoszyc, Giżycka czy Drawska. Młodzi wolą mieszkań w większych miastach. Być może, gdyby część nowo powstających jednostek zlokalizowana była na przedmieściach większych ośrodków miejskich, to armia zyskałaby dostęp do niewykorzystanych jeszcze zasobów ludzkich.

14% ankietowanych wskazało hierarchiczną strukturę wojska. W tym przypadku mówimy o obiektywnej przeszkodzie, ponieważ każda armia opiera się na hierarchicznej strukturze zarządzania. 12% wskazało jako powód pobudki światopoglądowe. Niesprecyzowanie tej odpowiedzi sprawia jednak, że możemy jedynie domyślać się, o co chodzi.

ikona lupy />
Dlaczego młodzi nie chcą wstąpić do wojska. Dużą rolę grają wyznawane wartości. Kwestie finansowe wydają się drugorzędne. / X.com / gen. Wiesław Kukuła

Co dziesiąty ankietowany twierdzi, że zniechęca go stary, awaryjny sprzęt. Tutaj wydaje się, że możliwości są bardzo duże. Stosunkowo (w skali budżetu MON) niewielkie nakłady (mówimy o wydatkach rzędu kilku miliardów zł rocznie) pozwoliłyby na gruntowną wymianę całego wyposażenie osobistego, co istotnie wpłynęłoby na morale służących żołnierzy. Trudniej sprawa ma się w przypadku sprzętu ciężkiego, lecz przy utrzymaniu wysokich wydatków na armię (powyżej 4% PKB), należy spodziewać się, że proces modernizacji będzie przebiegał prawidłowo.

Jedynie 7% wskazało, że problemem są częste wyjazdy na poligony, co jest dobrą wiadomością, ponieważ ich zmniejszenie nie leży w interesie Wojska Polskiego. Co zaskakujące, tylko 6% ankietowanych wskazało niskie wynagrodzenie. Wydaje się więc, że wzrosty pensji w ostatnich latach spełniły swoje zadanie i dziś sytuacja finansowa nie stanowi dużego problemu.

Autorytety i priorytety młodych Polaków. Czy wojsko jest dla nich?

Generał udostępnił także kilka innych ciekawych informacji. Według przeprowadzonych badań, 54% „cyfrowych nomadów” uznaje za swoje największe autorytety najbliższych członków rodziny. Co 20 odpowiadający stwierdził, że jest nim celebryta, a co setny wskazał nauczyciela lub wykładowcę. Ciekawym faktem jest jednak to, że 22% nie jest w stanie wskazać żadnego osobowego autorytetu. Dane te doskonale pokazują, że wśród młodych brak autorytetu jest częstym zjawiskiem.

ikona lupy />
W Wojsku Polskim służy już ponad 200 tys. osób. / Shutterstock

Co młodzi uważają za najważniejsze w życiu. Co trzeci, bo 38% ankietowanych przedstawicieli pokolenia „Z” wskazało, że jest to komfort i wygoda. Z punktu widzenia armii takie odpowiedzi są niepokojące, ponieważ kłócą się z podstawowymi założeniami żołnierskiego etosu. 26% badanych wskazało, że najważniejsza jest kariera zawodowa. To osoby, które mogą chcieć wstępować do zawodowej armii.

11% uważa, że ich priorytetem jest założenie rodziny. Z kolei 10% uważa, że najważniejsze jest bezpieczeństwo państwa. To grupa osób, z których armia najłatwiej zrekrutuje dobrze zmotywowanych kandydatów.