Armatohaubice K9 w 15. Giżyckiej Brygadzie Zmechanizowanej
W poniedziałek, 24 marca służba prasowa 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej poinformowała o pierwszym transporcie armatohaubic samobieżnych K9A1 Thunder. Pierwsza transza składać ma się z 12 armatohaubic K9, co stanowi połowę etatowego składu dywizjony artylerii samobieżnej (das).
To potężne wsparcie ogniowe znacząco zwiększy nasze zdolności bojowe i gotowość do realizacji zadań obronnych. Nowoczesne, koreańskie K9 to sprawdzony system artyleryjski, który dzięki wysokiej mobilności, precyzji i sile ognia stanowi kluczowy element współczesnego pola walki. K9 Thunder to armatohaubice kalibru 155 mm, zdolne razić cele na odległość ponad 40 km. Są niezwykle mobilne – osiągają prędkość do 67 km/h, a ich zasięg operacyjny wynosi 480 km. Szybkostrzelność do 6 strzałów na minutę i solidne opancerzenie zapewniają skuteczność i bezpieczeństwo na polu walki — czytamy w komunikacie 15. Brygady Zmechanizowanej.
Każda brygada ogólnowojskowa (zmechanizowana, zmotoryzowana czy pancerna) posiada w swojej strukturze kilka batalionów piechoty zmechanizowanej, zmotoryzowanej lub czołgów, dywizjon artylerii przeciwlotniczej czy dywizjon artylerii samobieżnej. W momencie wybuchu wojny na Ukrainie brygadowe das opierały się głównie na kilkudziesięcioletnich konstrukcja takich jak wz. 1977 Dana czy 2S1 Goździk.
K9 Thunder w Wojsku Polskim
Dziś obserwujemy masowe przezbrajanie w nowoczesne armatohaubice K9 Thunder oraz Krab. Przybycie do jednostki w Orzyszu 12 AHS K9 Thunder można więc uznać za kolejny kamień milowy w modernizacji artylerii lufowej w Siłach Zbrojnych RP. Dotychczas trafiły one do 1. oraz 18. Brygady Artylerii (które podlegają pod kolejno 16. i 18. Dywizję Zmechanizowaną), 21. Brygady Strzelców Podhalańskich oraz 19. Brygady Zmechanizowanej.
15. Giżycka Brygada Zmechanizowana otrzymać ma niedługo pierwsze czołgi K2 i to właśnie tam prawdopodobnie powędrują szybko także bojowe wozy piechoty Borsuk. To najbardziej wysunięta na północny wschód brygada w Polsce, więc to właśnie ona bronić będzie przesmyku suwalskiego, który będzie miał kluczowe znaczenie w przypadku wojny z Rosją i Białorusią. Mówimy więc o jednostce, na której spocznie ciężar ochrony kluczowych terenów.
Umowa ramowa z lipca 2022 roku przewidywała kupno aż 672 sztuk tego nowoczesnego sprzętu. Pierwsze 212 K9 (w wersji A1) zamówiono za kwotę 2,4 mld dol. 26 sierpnia 2022. 1 grudnia 2023 roku podpisano dodatkowo opiewającą na 2,6 mld dol. umowę, w ramach której do naszego kraju trafić ma kolejne 6 armatohaubic samobieżnych K9A1, a także 146 K9PL. Dostawy K9A1 przewidziano na lata 2022-2026, a K9PL 2026-2027.
Łącznie zamówiono więc 364 sztuki za kwotę 5 mld dol. Taka liczba pozwoli na przezbrojenie 15 dywizjonów artylerii samobieżnej (das). Sprzęt ma trafiać zarówno na szczebel dywizji (w ramach brygad artylerii), jak i do brygadowych dywizjonów artylerii samobieżnej. Będą one uzupełniane przez produkowane w Polsce armatohaubice Krab.