Tarcza Wschód nabiera kształtów
W czwartek, 20 marca 2025 roku Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że Tarcza Wchód została ujęta w Białej Księdze Komisji Europejskiej. Oznacza to, że jej finansowanie może pochodzić nie tylko z polskiego, ale również unijnego budżetu. Jak informuje resort obrony, Tarcza Wschód to projekt, który znacząco wzmocni odporność Polski na ataki i wojnę hybrydową.
Początkowo rząd zapowiadał, że koszt umocnień na wschodniej granicy naszego kraju wyniesie 10 mld zł. Już wtedy eksperci przestrzegali, że kwota jest wyraźnie niedoszacowana i ostatecznie będzie ona wyraźnie wyższa. W ostatnich dniach wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Sejmie RP poinformował, że zagwarantowana na program kwota ok. 10 mld zł na pewno nie będzie kwotą całkowitą.
Może być dużo więcej. Uważam, że jest to strategiczna inwestycja. Do roku 2028 przewiduje 10 mld zł, plus pieniądze europejskie. Na 2028 roku się nie skończy, bo to nie jest tylko granica na północno-wschodniej części, ale musi się też rozciągnąć dużo dalej na południe, na całą wschodnią granicę Polski, więc projekt będzie wieloletni i dużo droższy. Musi być dużo większa inwestycja — zaznaczył szef MON.
Z wypowiedzi tej możemy dowiedzieć się kilku ciekawych informacji. Po pierwsze, rząd ponownie potwierdza, że wspomniane początkowo 10 mld zł to jedynie kwota przeznaczona w perspektywie do 2028 roku z budżetu państwa. Do tego doliczyć należy środki zainwestowane w następnych latach oraz wsparcie finansowe z Unii Europejskiej. Dowiedzieliśmy się także, że Tarcza Wschód objąć ma całą wschodnią granicę Polski, czyli również odcinek ukraińskimi.
Tarcza Wschód na żywo
Ciekawostką może być tak zdjęcie umocnień na naszej wschodniej rubieży. Nie poinformowano o dokładnym miejscu i czasie wykonania zdjęcia. Na fotografii dostrzec możemy przede wszystkim dwa pasy umocnień składających się z żelbetowych jeży. To klasyczne zabezpieczenie, które kanalizuje ruch pojazdów przeciwnika. To metoda, która skutecznie ogranicza ruch także tych cięższych wozów — w tym czołgów.
Każdy z dwóch pasów tych konstrukcji składa się z trzech rzędów jeży. Oba pasma żelbetowych jeży dzieli kilkaset metrów otwartego terenu. Dziś znajdują się tam pola uprawne, ale w razie wojny będzie on pełnić zupełnie inną rolę. To właśnie tam znaleźć mają się pola minowe. Można zatem założyć, że w razie konfliktu zbrojnego teren zostanie uzbrojony w dziesiątki tysięcy min przeciwpancernych, które utrudnią przedarcie się przeciwnikowi przez ten teren.
Przed pierwszym pasmem żelbetowych jeży dostrzec można inny istotny element umocnień. Jest nim rów przeciwczołgowy. Poprawnie wykonany rów przeciwczołgowy jest poważną przeszkodą dla współczesnych wozów i jego pokonanie może wymagać dostępu do sprzętu inżynieryjnego.
Jak jednak zwraca uwagę Jarosław Wolski, ekspert i dziennikarz specjalizujący się w tematyce czołgów, ukazany na fotografii rów przeciwczołgowy nie ma umocnionych skarp, co może ułatwić pokonywanie przeszkody przez czołgi.
Jak będzie wyglądać Tarcza Wschód?
Pokazane na zdjęciu umocnienia to jedynie fragment planowanych umocnień w pasie przygranicznym. Z udostępnionych przez rząd materiałów wiemy, że przed rowem znajdować ma się także zintegrowana zapora inżynieryjna oraz bariera stała. Te już są na granicy. Mówimy o słynnym 5,5-metrowym betonowo-stalowym murze oraz rozmieszczonym w tamtym rejonie drutom kolczastym.
Za żelbetowymi jeżami i polem minowym znajdą się gniazda oporu. To miejsca, w których niewielkie pododdziały będą w stanie prowadzić skuteczną obroną w oparciu okopy i bunkry. Tarcza Wschód przewiduje również budowę sieci ukryć dla wojska i ludności cywilnej. Tarcza Wschód obejmuje również magazyny materiałów, sieć specjalnych sensorów czy budowę dróg dla wojska.
Co warto zaznaczyć, przedstawione umocnienia nie mają być terenem „nie do przejścia”. Dobrze przygotowaną ofensywę trudno jest powstrzymać przy pomocy prostych umocnień. Odpowiednie przygotowanie doprowadzi jednak do opóźnienia oraz kanalizacji działań przeciwnika, co może mieć kluczowe znaczenie w przypadku konfliktu zbrojnego.